Okupanci zaatakowali przedsiębiorstwo cywilne w Dergaczach w obwodzie charkowskim, 2 osoby zostały ranne

Zdjęcie ilustracyjne: Getty Images

Wieczorem 31 października Rosjanie ostrzelali z dział przeciwlotniczych przedsiębiorstwo cywilne w mieście Dergaczi i na obrzeżach Charkowa. W wyniku ataku 39- i 65-letni mężczyźni pracujący w charakterze ochroniarzy w przedsiębiorstwie, a trzy inne osoby zostały ranne.

Źródło: szef Charkowa OVA Oleg Synegubow, szef Dergaczowa MBA Wiaczesław Zadorenko, Policja Krajowa

Bliższe dane: Według Zadorenko w wyniku ataku ranni zostali 39-letni i 65-letni mężczyźni, którzy pracują jako ochroniarze przedsiębiorstwa cywilnego.

Reklama:

Bezpośrednie przemówienie Zadorenko: „39-letni mężczyzna ma obrażenia górnej części ciała odłamkami szkła, 65-latek ma ostrą reakcję na stres”.

Bliższe dane: Zaznacza się, że pracownicy Państwowego Pogotowia Ratunkowego pracują nad likwidacją pożaru. Również szef Charkowa OVA dodał około trzech osób, które doświadczyły ostrej reakcji na stres. Medycy Wojewódzkiego Centrum Ratownictwa udzielili im pomocy na miejscu.

Według Synegubowa na obrzeżach Charkowa odnotowano kolejne trafienie rakietą przeciwlotniczą.

Zaktualizowano: Później policja dodała, że ​​jedna kierowana bomba lotnicza trafiła w teren prywatnego przedsiębiorstwa w mieście Dergachi. W wyniku ostrzału wybuchł pożar. Rannych zostało dwóch cywilów pracujących jako ochroniarze.

W pobliżu przedsiębiorstwa znajdował się inny 42-letni cywil. Ma także ostrą reakcję na stres.

Druga bomba lotnicza spadła na ziemię na obrzeżach Charkowa. Uszkodzony został prywatny dom i trzy samochody. Ranni zostali 37-letni mężczyzna i 49-letnia kobieta.