“Wiceprezes PiS i były premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że nie przeprosi ministra sprawiedliwości Adama Bodnara za przypisanie mu odpowiedzialności za śmierć żołnierza na polsko-białoruskiej granicy.”, — informuje: www.rmf24.pl
Morawiecki zapytany podczas konferencji prasowej czy przeprosi Bodnara, zaprzeczył. Absolutnie nie przeproszę, wręcz przeciwnie – zadeklarował.
Bardzo chętnie będę uczestniczył w tym procesie, bardzo się cieszę z tego powodu, że Bodnar wytoczył tutaj jakiś proces. Będę mógł głośno powiedzieć o tym, co myślę na ten temat – powiedział Morawiecki.
„Drodzy żołnierze, drodzy funkcjonariusze. Ja wam dziękuję. Dziękuję wam w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i wszystkich Polaków, za waszą odważną postawę, za to, że nie wahacie się bronić nas, naszych granic, wbrew temu, co robią obecnie rządzący. A co oni robią? Powołują, to prokurator Bodnar, który ma krew na rękach tym co się stało, powołuje zespół. Ale wiecie państwo do czego? Zespół do wyłapywania takich zachowań żołnierzy, które mogą doprowadzić żołnierzy do aresztu. Czy Wy coś z tego rozumiecie? Ja naprawdę zastanawiam się, komu to wszystko służy” – cytowała słowa Morawieckiego „Rzeczpospolita”.
Poza przeprosinami Bodnar domaga się od Morawieckiego wpłaty 10 tys. zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.