„Organizacja zmusza bokserów do obowiązkowych obron„, informuje: sport.ua
Międzynarodowa Organizacja Bokserska (IBF) w dalszym ciągu ściga swoich mistrzów – zmuszają ich do walki z mało znanymi bokserami, a w przypadku odmowy po prostu odbierają tytuł.
Argentyńczyk Fernando Martinez przygotowywał się do rewanżu z Japończykiem Kazuto Ioką, ale IBF wyznaczył mistrzowi obowiązkową walkę z zupełnie innym zawodnikiem. Martinez nie zastanawiał się długo i odmówił organizacji – wkrótce odebrano mu pas.
Z tego powodu także Oleksandr Usyk zrezygnował z tytułu IBF. Ukraiński bokser miał po raz drugi walczyć w ramach kontraktu z Furym, ale IBF zażądała obowiązkowej obrony. Następnie Usyk po prostu pozostawił wolny pas.