Polacy bez medali. Niedzielne zmagania pełne rozczarowań

Na 500 m w tej fazie odpadły Nikola Mazur (11. miejsce), Kamila Stormowska (16.) i Gabriela Topolska (19.). Na swoim koronnym dystansie, podobnie jak w ubiegłym tygodniu, w inauguracyjnej rundzie WT w tej samej hali, nie wystartowała natomiast Natalia Maliszewska. Srebrna medalistka mistrzostw świata właśnie z Montrealu z 2018 roku wraca do zawodowej rywalizacji po okresie zawieszenia za złamanie przepisów antydopingowych.

ZOBACZ TAKŻE: Mistrzostwa Polski za nami. Czołowi kadrowicze w formie przed Pucharem Świata!

– Jesteśmy na początku procesu przywracania Natalii do startów. Zaczynamy ostrożnie, aby mogła poczuć frajdę ze ścigania i w przyszłości powalczyć o najwyższe trofea – mówiła przed tym weekendem trenerka Urszula Kamińska, cytowana na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

Maliszewska była za to najlepszą z Polek na 1500 m – zajęła 23. miejsce. Hanna Sokołowska była 40., a Stormowska – 42.

Wśród mężczyzn na dystansie 1000 m Michał Niewiński, który był trzeci w poprzedniej rundzie WT, został ukarany w ćwierćfinale za wypchnięcie rywala na zakręcie i sklasyfikowany na 20. pozycji. Felix Pigeon był 14., a Diane Sellier – 53.

W sobotę najlepiej z Polaków zaprezentował się Niewiński, który zajął piąte miejsce w finale na 500 m. Z kolei w półfinale uzyskał czas 40,028 i pobił o 0,120 s rekord Polski Selliera. Do 21-letniego Niewińskiego należą też krajowe rekordy na 1000 m (z ubiegłego tygodnia) i na 1500 m.

Kolejne zawody cyklu World Tour planowane są na 6-8 grudnia w Pekinie. Później odbędą się jeszcze rundy w Seulu (13-15 grudnia), holenderskim Tilburgu (7-9 lutego) i Mediolanie (14-16 lutego). Najważniejsza impreza sezonu, czyli mistrzostwa świata, odbędzie się w połowie marca w Pekinie.

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl