„Władze lokalne podały, że w wyniku rosyjskiego ostrzału w gminie nie było osób rannych„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Od godziny 6:00 3 listopada do godziny 6:00 4 listopada rosyjskie siły okupacyjne kontynuowały ostrzał osiedli wspólnoty miejsko-terytorialnej Chersoniu. Kontuzje odnotowano w Chersoniu i Komyszanach” – podała służba prasowa MBA.
Władze lokalne podały, że w wyniku rosyjskiego ostrzału w gminie nie było osób rannych.
Według centrali Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy w obwodzie chersońskim „w jednej z dzielnic zniszczeniu uległ budynek mieszkalny, a w miejscu uderzenia wybuchł pożar”.
Ratownicy twierdzą, że ze względu na powtarzające się ataki Federacji Rosyjskiej musieli kilkakrotnie wracać do gaszenia. Podkreśla się, że „mimo wszelkich zagrożeń ogień ugaszono”.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje ukraińskie regiony różnymi rodzajami broni – UAV, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne popełnione przez Federację Rosyjską i podkreślają, że są one celowe.