„Wojska rosyjskie po raz drugi wieczorem zaatakowały Charków rakietami przeciwlotniczymi, wiadomo, że 14 osób zostało rannych. Źródło: burmistrz Charkowa Ihor Terekhov w Telegramie, szef Charkowa OVA Oleg Sinegubov Szczegóły: O 22:28 Terekhov poinformował, że w Charkowie ponownie słychać odgłosy eksplozji.„, informuje: www.pravda.com.ua
Źródło: Burmistrz Charkowa Ihor Terekhov w Telegramie, przewodniczący Charkowa OVA Oleg Synegubov, Biuro Prokuratora Generalnego
Bliższe dane: O godz. 22.28 Teriechow poinformował, że w Charkowie ponownie słychać odgłosy wybuchów.
Reklama:
Później powiedział, że jeden z ciosów miał miejsce w gęstej dzielnicy mieszkalnej.
Następnie burmistrz poinformował o trzech rannych w wyniku ostatniego ostrzału miasta. Jeden z przybyszów przybył do obwodu szewczenkowskiego.
Bezpośrednie przemówienie Terechowa: „Według dostępnych informacji uderzony został supermarket w obwodzie szewczenkowskim, zlokalizowany w pobliżu wieżowców. Według wstępnych informacji uszkodzone zostały linie energetyczne i naziemna komunikacja elektryczna. W pobliskich domach są wybite szyby.”
Zaktualizowano: O godzinie 22:52 szef OVA Oleg Sinegubow poinformował, że liczba ofiar wzrosła do czterech.
O 23:55 Teriechow poinformował, że liczba ofiar wzrosła do 11.
4 listopada o godzinie 00:48 Państwowe Służby Ratunkowe poinformowały o 13 ofiarach rosyjskiego strajku w pobliżu budynku mieszkalnego w dzielnicy szewczenkowskiej miasta Charków.
fot. DSNS
fot. DSNS
Następnie policja obwodu charkowskiego zgłosiła 14 ofiar nalotu, w tym czterech policjantów.
Według prokuratury palacze zniszczyli supermarket, wieżowce, stację metra, apteki, sklepy i inne obiekty infrastruktury cywilnej.
Odzyskane przez funkcjonariuszy gruzy wskazują, że wróg do uderzeń używał FAB-250 z UMPK.
Co poprzedziło: Wcześniej w niedzielny wieczór wojska rosyjskie uderzyły w Charków i jego przedmieścia kierowanymi bombami powietrznymi i nie było ofiar.