“
Jakie są oczekiwania i obawy związane z tym wydarzeniem, szczególnie w kontekście relacji polsko-amerykańskich? Piotr Salak rozmawiał na ten temat w Radiu RMF24 z Marcinem P., byłym wiceministrem spraw zagranicznych i obecnym posłem.
Marcin Przydacz podkreślał w rozmowie z Piotrem Salakiem, że tegoroczne wybory w USA mogą okazać się historyczne.
Mogą być to historyczne wybory. Patrząc na to, w jakim kierunku Stany Zjednoczone mogą pójść po tych wyborach, to na pewno to są super istotne – mówił.
Różnice między kandydatami, zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej, są znaczące, zwłaszcza w kontekście polityki bezpieczeństwa i sytuacji geopolitycznej w Europie Środkowej.
Marcin Przydacz zwrócił też uwagę na rolę polskiej dyplomacji w kontekście ewentualnego zwycięstwa Donalda Trumpa.
Duża rola polskiej dyplomacji do tego, aby przekonywać tę administrację republikańską, pokazywać jej, jak wygląda rzeczywistość z perspektywy Europy Środkowej – mówił.
Jednocześnie podkreślał, że relacje z Europą Środkową za kadencji Trumpa były intensywne, co było korzystne dla Polski.
Obawiam się, że nasz dzisiejszy polski rząd, polska dyplomacja niestety postawiła wszystkie karty na jeden kolor – dodał.
Wybory w USA mogą mieć również wpływ na polską scenę polityczną.
Jeśli wygra Trump, z całą pewnością polska prawica czy centroprawica dostanie trochę wiatru w żagle, jeśli z kolei wygra Kamala Harris, to na pewno polska lewica czy liberalna lewica będzie podkreślać – proszę bardzo, walec liberalno-lewicowy kroczy dalej, to my wygrywamy. To się będzie przekuwać na poziom dyskusji w Polsce-mówił Marcin Przydacz.
Gość Piotra Salaka podkreślał też, że prezydent Andrzej Duda ma osobiste relacje z Donaldem Trumpem. To nie znaczy, że nie jest w stanie mieć poprawnych stosunków z demokratami.
Pan prezydent Andrzej Duda ma relację osobistą, przyjacielską z Donaldem Trumpem i myślę, że też przez ten pryzmat trzeba patrzeć na te spotkania. W ostatnim czasie na pewno mu było w wielu kwestiach bliżej do Donalda Trumpa, ale w sposób w moim przekonaniu profesjonalny podchodził do interesu państwa polskiego także wtedy, kiedy rządzili demokraci. I przypomnę tylko, że Joe Biden dwukrotnie odwiedził w Warszawie w ostatnich w ostatnim czasie i to jeszcze w ciągu jednego roku. To się w historii nigdy nie zdarzyło. Była tu także Kama Harris – mówi Marcin Przydacz.
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24 Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
”, — informuje: www.rmf24.pl
Jakie są oczekiwania i obawy związane z tym wydarzeniem, szczególnie w kontekście relacji polsko-amerykańskich? Piotr Salak rozmawiał na ten temat w Radiu RMF24 z Marcinem P., byłym wiceministrem spraw zagranicznych i obecnym posłem.
Marcin Przydacz podkreślał w rozmowie z Piotrem Salakiem, że tegoroczne wybory w USA mogą okazać się historyczne.
Mogą być to historyczne wybory. Patrząc na to, w jakim kierunku Stany Zjednoczone mogą pójść po tych wyborach, to na pewno to są super istotne – mówił.
Różnice między kandydatami, zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej, są znaczące, zwłaszcza w kontekście polityki bezpieczeństwa i sytuacji geopolitycznej w Europie Środkowej.
Marcin Przydacz zwrócił też uwagę na rolę polskiej dyplomacji w kontekście ewentualnego zwycięstwa Donalda Trumpa.
Duża rola polskiej dyplomacji do tego, aby przekonywać tę administrację republikańską, pokazywać jej, jak wygląda rzeczywistość z perspektywy Europy Środkowej – mówił.
Jednocześnie podkreślał, że relacje z Europą Środkową za kadencji Trumpa były intensywne, co było korzystne dla Polski.
Obawiam się, że nasz dzisiejszy polski rząd, polska dyplomacja niestety postawiła wszystkie karty na jeden kolor – dodał.
Wybory w USA mogą mieć również wpływ na polską scenę polityczną.
Jeśli wygra Trump, z całą pewnością polska prawica czy centroprawica dostanie trochę wiatru w żagle, jeśli z kolei wygra Kamala Harris, to na pewno polska lewica czy liberalna lewica będzie podkreślać – proszę bardzo, walec liberalno-lewicowy kroczy dalej, to my wygrywamy. To się będzie przekuwać na poziom dyskusji w Polsce-mówił Marcin Przydacz.
Gość Piotra Salaka podkreślał też, że prezydent Andrzej Duda ma osobiste relacje z Donaldem Trumpem. To nie znaczy, że nie jest w stanie mieć poprawnych stosunków z demokratami.
Pan prezydent Andrzej Duda ma relację osobistą, przyjacielską z Donaldem Trumpem i myślę, że też przez ten pryzmat trzeba patrzeć na te spotkania. W ostatnim czasie na pewno mu było w wielu kwestiach bliżej do Donalda Trumpa, ale w sposób w moim przekonaniu profesjonalny podchodził do interesu państwa polskiego także wtedy, kiedy rządzili demokraci. I przypomnę tylko, że Joe Biden dwukrotnie odwiedził w Warszawie w ostatnich w ostatnim czasie i to jeszcze w ciągu jednego roku. To się w historii nigdy nie zdarzyło. Była tu także Kama Harris – mówi Marcin Przydacz.
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24 Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.