„Rosja utrzymuje na Morzu Czarnym lotniskowiec rakietowy Kalibr z łączną salwą do 4 rakiet – poinformowały w telegramie Siły Morskie Sił Zbrojnych Ukrainy. Według Marynarki Wojennej na Morzu Azowskim nie ma rosyjskich okrętów, na Morzu Śródziemnym jest też lotniskowiec Kalibr, ale z łączną salwą aż 8 rakiet. Rankiem 2 listopada na wodach Morza Czarnego pojawił się statek z rakietami manewrującymi Kalibr. Według Marynarki Wojennej Rosja wysłała go do służby bojowej w regionie po ponad dwutygodniowej przerwie. W czerwcu przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow powiedział, że Rosja ukrywa duże statki i lotniskowce Kalibr, ale „polowanie nie powinno się kończyć”. Według ukraińskiej marynarki wojennej od początku wojny na pełną skalę rosyjska Flota Czarnomorska straciła około jednej trzeciej swoich okrętów w wyniku uszkodzeń rosyjskich jednostek podczas ukraińskich strajków. „, informuje: www.radiosvoboda.org
Według Marynarki Wojennej na Morzu Azowskim nie ma rosyjskich okrętów, na Morzu Śródziemnym jest też lotniskowiec Kalibr, ale z łączną salwą aż 8 rakiet.
Rankiem 2 listopada na wodach Morza Czarnego pojawił się statek z rakietami manewrującymi Kalibr. Według Marynarki Wojennej Rosja wysłała go do służby bojowej w regionie po ponad dwutygodniowej przerwie.
W czerwcu przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow powiedział, że Rosja ukrywa duże statki i lotniskowce Kalibr, ale „polowanie nie powinno się kończyć”.
Według ukraińskiej marynarki wojennej od początku wojny na pełną skalę rosyjska Flota Czarnomorska straciła około jednej trzeciej swoich okrętów w wyniku uszkodzeń rosyjskich jednostek podczas ukraińskich strajków.