„Dowódca 49. oddzielnego batalionu szturmowego „Karpacka Sicz” Jewgienij Skoryna opowiedział o tym na antenie teletonu „Jedini Nowynyj”. Zdaniem Jewgienija Skoryny…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 6 listopada 2024, 11:22
Dowódca 49. oddzielnego batalionu szturmowego „Karpacka Sicz” Jewgienij Skoryna opowiedział o tym na antenie teletonu „Jedini Nowynyj”.
Teraz, zdaniem Jewgienija Skoryny, coraz więcej wrogów korzysta z jednostek, które przygotowywały się przez ostatnie dwa miesiące. Tradycyjnie przygotowanie do Rosjan odbywa się właśnie w takim czasie. Następnie szturmowcy zostają wysłani na miejsce.
„Wychodzą, poruszają się według konwencjonalnych wytycznych. Te ścieżki awansu są całkowicie zasłane zwłokami poprzedników, którzy przeszli tą samą trasą. No cóż, uzupełniają swoje liczebności na naszych polach” – powiedział dowódca batalionu „Karpacka Sicz”.
Wcześniej ArmiyaInform informował, że „mięsne ataki” w Torecku dobiegają końca, bo Rosjanom stopniowo się kończy i trzeba uzupełnić zapasy.