„Ukrenergo spodziewa się, że uda się przetrwać zimę bez przerw w dostawie prądu, ale pod pewnymi warunkami jedna trzecia uszkodzonych mocy wytwórczych zostanie przywrócona po rosyjskim ostrzale. W temperaturach do -5°C oczekuje się nieprzerwanego zasilania lub minimalnych ograniczeń.„, informuje: unn.ua
O ile wiosną mówiliśmy o uszkodzeniu ok. 9 GW samej mocy wytwórczej, to dziś do pracy wróciła już ponad jedna trzecia uszkodzonej mocy wytwórczej. To kluczowy czynnik pozwalający na nieprzerwany odbiór prądu i pozwalający na rozsądne przewidywanie przebiegu zimy. Spodziewamy się, że tej zimy albo bez ograniczeń, albo z minimalnymi ograniczeniami, przy temperaturach do -5 włącznie. No i odpowiednio należy spodziewać się niedoborów prądu w systemie, jeśli będzie to długi okres czasu, tj. 3+ dni z temperaturą 10 stopni poniżej zera
Zaznaczył, że w krytycznie zimne dni, pomimo zwiększenia importu energii elektrycznej do 2100 MW, będą obowiązywać ograniczenia.
„W zależności od temperatury, według moich szacunków, od jednej do dwóch rund. Trzy rundy to na pewno w bardzo niskich temperaturach” – dodał Bojko.
Przypomnimy
Eksperci ostrzegają przed możliwymi ograniczeniami w dostawach energii elektrycznej na Ukrainie ze względu na rosyjskie ataki i mroźną pogodę. Po sierpniowym ostrzale system energetyczny kraju stracił ponad 9 GW mocy.