„„Jeden jest w stanie ciężkim, drugi w umiarkowanym”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Na obrzeżach miasta zarejestrowano eksplozję rakiety manewrującej… Na razie dwie osoby zostały ranne. Jeden jest w stanie ciężkim, drugi w umiarkowanym. Ranni zostali przewiezieni do szpitala, udzielono im wszelkiej niezbędnej pomocy” – napisał w telegramie.
V. o. Burmistrz Czernihowa Oleksandr Łomako ze swojej strony dodał, że bezpośrednio w Czernihowie nie odnotowano żadnych zniszczeń ani zniszczeń.
„Wszystkie obiekty infrastruktury krytycznej zapewniające życie miastu działają normalnie” – stwierdził.
Podczas alarmu powietrznego ogłoszonego 6 listopada około szóstej wieczorem w Czernihowie zgłoszono odgłosy wybuchów.
Wybuch odnotowano także w Niżynie. Burmistrz Oleksandr Kodola poinformował, że trafiony został jeden z obiektów na obrzeżach miasta. Według niego ofiar nie było, a informacje na temat zniszczeń są nadal wyjaśniane.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywództwo Rosji zaprzecza, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one charakter celowy.