7 listopada, 2024
Liga Konferencji: Legia i Jagiellonia powalczą o trzecie zwycięstwa thumbnail
Sport

Liga Konferencji: Legia i Jagiellonia powalczą o trzecie zwycięstwa

Przed nami trzeci kolejka fazy ligowej Ligi Konferencji. Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok spróbują przedłużyć serię zwycięstw. Łatwiejszego przeciwnika ma Legia, która podejmie o 18:45 na własnym stadionie białoruskie Dinamo Mińsk. Do Białegostoku przyjechali za to piłkarze norweskiego Molde. Pierwszy gwizdek o 21:00.”, — informuje: www.rmf24.pl

Dzisiaj, 7 listopada (07:09)

Przed nami trzeci kolejka fazy ligowej Ligi Konferencji. Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok spróbują przedłużyć serię zwycięstw. Łatwiejszego przeciwnika ma Legia, która podejmie o 18:45 na własnym stadionie białoruskie Dinamo Mińsk. Do Białegostoku przyjechali za to piłkarze norweskiego Molde. Pierwszy gwizdek o 21:00.

Bez wątpienia trudniejsze zadanie czeka Jagiellonię. Mistrzowie Polski zmierzą się z czwartą obecnie drużyną ligi norweskiej. 

W miniony weekend Molde zremisowało 3:3 z najlepszą drużyną w swoim kraju Bodo/Glimt. W Lidze Konferencji wieczorny rywal „Jagi” ma na razie na koncie trzy punkty za domowe zwycięstwo nad północnoirlandzkim Larne FC (3:0). 

Do tego dochodzi wyjazdowa porażka nad belgijskim KAA Gent (1:2). 

Molde jest zdecydowanie groźniejsze na swoim terenie. Latem w eliminacjach Ligi Europy pokonywało na własnym stadionie duński Silkeborg i belgijskie Cerle Brugge. Później przegrywało na wyjazdach, ale przechodziło dalej.

Dopiero porażka w dwumeczu po rzutach karnych ze szwedzkim Elfsborgiem zepchnęła klub do Ligi Konferencji.

Najlepszym strzelcami zespołu są Kristian Eriksen (17 goli we wszystkich rozgrywkach) i Magnus Wolff Eikrem (16 bramek).

Byli ważnymi ogniwami zespołu także w poprzednim sezonie. A trzeba przypomnieć, że w lutym Molde walczyło z Legią w 1/16 finału Ligi Konferencji. Wtedy norweski klub wygrał oba spotkania. U siebie 3:2 i w Warszawie 3:0. 

Warto tu przypomnieć jeszcze historię wspomnianego Eikrema, który jako nastolatek dowiedział się, że ma cukrzycę. Z tego powodu często nie jest w stanie grać przez 90 minut. Mimo to w zawodowej piłce uzbierał już blisko pół tysiąca meczów i strzelił ponad sto bramek. Rozegrał też 17 spotkań w reprezentacji Norwegii.

Legia Warszawa ma przed sobą teoretycznie dość łatwy mecz. W domowym pojedynku z białoruskim Dynamem Mińsk będzie zdecydowanym faworytem.

Obraz tej drużyny w lidze jest inny niż w Europie. Na własnym podwórku kontrolują grę, w Europie bardziej liczą na kontrę. Na pewno nie jest tak, że możemy rywala zlekceważyć. Bardzo nie lubię tego słowa, nikt nie ma prawa lekceważyć rywala – my, kibice i całe środowisko. Aby wygrać, musimy zagrać na własnym, wysokim poziomie i wyrwać te punkty, bo nie ma innej drogi – mówił na przedmeczowej konferencji trener Gonzalo Feio.

Dynamo ma na razie na koncie dwie porażki w Lidze Konferencji. U siebie ze szkockim Hearts of Midlothian (1:2) oraz na wyjeździe z HJK Helsinki (0:1). Trzeba jednak doprecyzować kwestię grania „u siebie”, bo z powodu sankcji UEFA nałożonych po wybuchu wojny w Ukrainie białoruskie kluby grają na neutralnym terenie.

Dynamo domowy mecz rozegrało w Azerbejdżanie.

Teraz wyjazdowego spotkania w Warszawie nie pokaże żadna białoruska telewizja. Wcześniej tamtejsze media informowały o możliwych prowokacjach pod adresem drużyny z Mińska. Ta jednak wydaje się nie budzić wielkich emocji w Warszawie.

Na krajowym podwórku Dynamo zmierza za to po mistrzostwo Białorusi. Tam gra się systemem wiosna-jesień i sezon zakończy się na początku grudnia. Dynamo jest liderem rozgrywek. Wygrało 19 z 25 meczów. Tylko raz przegrało. No, ale Liga konferencji to zupełnie inna sprawa.

Sędzią meczu Legii z Dynamem będzie turecki arbiter Atilla Karaoglan. Kilka dni temu jego pracę jako arbitra VAR szeroko komentował trener Fenerbachce Stambuł – Jose Mourinho. Klub Portugalczyka wygrał 3:2 z Trabzonsporem, ale ten na konferencji prasowej określił arbitra „graczem meczu”, który „z niewidzialnego stał się najważniejszy na boisku”. 

Portugalczyk miał pretensje o dwa rzuty karne przyznane gospodarzom w drugiej połowie, właśnie wskutek analizy VAR i brak „jedenastki” dla jego ekipy. 

Karaoglan jako pierwszy sędzia pracował w tym sezonie na razie podczas 11 meczów, a w tym czasie pokazał aż 73 żółte i 2 czerwone kartki. Podyktował 9 rzutów karnych. 

Rekordowy był dla niego mecz kwalifikacji Ligi Konferencji. W pojedynku klubów Santa Coloma i Vikingur pokazał 11 żółtych kartek.

Powiązane wiadomości

Kolejna porażka polskiego klubu. Jest jedynym zespołem bez zwycięstwa

polsatsport pl

Trzęsienie ziemi w Arsenalu! Kluczowa postać odchodzi

sport. pl

Hoffenheim vs Olympique Lyon – zapowiedź spotkania

przegladsportowy .onet.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej