“Reprezentacja Polski kobiet w ostatniej edycji Ligi Narodów spadła z dywizji A, przez co okrężną drogą musi przebijać się na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. A jeszcze przed decydującymi spotkaniami w walce o kontynentalny czempionat Ewa Pajor i spółka poznały przeciwniczki w nadchodzącej edycji LN. I losowanie raczej nie było dla nich łaskawe. „Trafiły do chyba najbardziej wymagającej grupy” – ocenił Dawid Brilowski.”, — informuje: www.sport.pl
Reprezentacja Polski kobiet nie podbiła dywizji A Ligi Narodów, w której walczyła także o awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. W meczach z Niemkami, Austriaczkami oraz Islandkami poniosła sześć porażek, co oznaczało spadek do dywizji B LN, a także wydłużoną drogę na kontynentalny turniej.
Reprezentacja Polski kobiet poznała rywalki w Lidze Narodów. Nie będzie łatwo W pierwszej fazie baraży o Euro 2025 Polki bez większych trudności uporały się z Rumunkami, które w październikowym dwumeczu rozbiły 6:2 (2:1 i 4:1). A przed decydującą rywalizacją z Austriaczkami (przełom listopada i grudnia) poznały przeciwniczki w najbliższej edycji LN.
Drużynę Niny Patalon znów czeka starcie z dobrze znanymi przeciwniczkami, tym razem Rumunkami. Poza tym w grupie 1 dywizji B znalazły się jeszcze reprezentacje Irlandii Północnej oraz Bośni i Hercegowiny. „Rozlosowano grupy Ligi Narodów. Polki trafiły do chyba najbardziej wymagającej. Choć i tak wolę tę Irlandię Północną z drugiego koszyka niż Serbię czy Turcję” – ocenił Dawid Brilowski z TVP Sport.
Oto co czeka polskie piłkarki w Lidze Narodów. Zmiana formatu Podobnie jak w męskich rozgrywkach, tak i w kobiecych doszło do reorganizacji LN. W dywizjach A i B jest po 16 drużyn podzielonych na cztery czterozespołowe grupy. Natomiast w dywizji C jest 21 ekip podzielonych na trzy grupy czterozespołowe i trzy grupy trzyzespołowe.
Jak wpłynie to na występujące na drugim poziomie Polki? Otóż jeśli zajmą one pierwsze miejsce w grupie, to wrócą do elity. A jeśli będą drugie, to czeka je dwumecz o awans z ekipą z trzeciego miejsca w grupie dywizji A.
Sytuacja zmieni się, jeśli polskie piłkarki zajmą trzecią pozycję w swojej grupie. W dywizji B zostanie bowiem utworzona klasyfikacja drużyn z tych miejsc – dwie najlepsze zagrają w barażach o utrzymanie z dwiema najwyżej sklasyfikowanymi z drugich pozycji w dywizji C. Natomiast od razu spadają dwie najsłabsze ekipy z trzecich miejsc oraz te z czwartych w dywizji B. Bezpośredni awans z dywizji C uzyskują wyłącznie triumfatorki grup.
Mecze grupowe Ligi Narodów kobiet zostaną rozegrane w trzech terminach: 19-26 lutego, 2-8 kwietnia oraz 28 maja – 3 czerwca. Spotkania barażowe i półfinały turnieju Final Four obędą się w dniach 22-28 października, a mecze o medale w okresie 26 listopada – 2 grudnia.