“Wkład cen administrowanych w inflację jest wyjątkowo wysoki i we wrześniu wyniósł 2,3 punktu procentowego – poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Gdyby nastąpiło zmniejszenie deficytu i zacieśnienie polityki fiskalnej, moglibyśmy szybciej przystąpić do luzowania polityki pieniężnej i obniżania stóp procentowych – ocenił.”, — informuje: www.rmf24.pl
Inflacja znowu przekracza cel inflacyjny NBP, czyli 2,5 +/- 1 (proc. – PAP), dlatego właśnie prowadzimy politykę pieniężną nakierowaną na jej ponownie obniżenie do celu w średnim okresie, czyli dwóch lat (do 2026 roku – PAP) i utrzymujemy stopę referencyjną na poziomie 5,75 – powiedział Glapiński.
Na podstawie szacunków NBP oceniamy, że deficyt sektora finansów publicznych zarówno w tym jak i w przyszłym roku może być nawet wyższy niż prognozuje rząd – stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego. Dodał, że wyraźnie zmniejszenie deficytu mogłoby pomóc w ograniczeniu presji inflacyjnej.
Gdyby nastąpiło zmniejszenie deficytu i zacieśniająca polityka fiskalna by miała miejsce, moglibyśmy szybciej przystąpić do luzowania polityki pieniężnej i obniżania stóp – podkreślił.
Dodał, że co prawda niektórzy przedstawiciele rządu zapowiadają kontynuowanie osłon, by chronić gospodarstwa domowe przed podwyżkami, ale – jak przypomniał – w budżecie na 2025 roku założono wzrost cen energii.
Wariant drugi zakłada, że inflacja wzrośnie nieznacznie, a w 2026 roku, przy utrzymaniu obecnych stóp procentowych, zaczniemy znowu wchodzić w pasmo celu inflacyjnego – 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc., a pod koniec roku jesteśmy w celu – wskazał prezes NPB.