„Od wiosny tego roku ataki dronów na regiony Rosji stały się niemal codziennością„, informuje: www.radiosvoboda.org
Prezydent podziękował wszystkim ukraińskim wojskowym, „którzy wykonują ataki dronami”. Podkreślił, że „dziś wszyscy widzą, jak to działa”.
„Drony na froncie, a także nasze drony dalekiego zasięgu, są głęboko na rosyjskich tyłach. Rosyjskie obiekty wojskowe stają się coraz bardziej dostępne dla naszych żołnierzy. Nie będą ukrywać rosyjskich składów wojskowych, lotnisk, swoich przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-przemysłowego” – podkreślił prezydent.
Od wiosny tego roku ataki dronów na regiony Rosji stały się niemal codziennością. Moskwa obwinia za nie ukraińskie wojsko, Kijów zwykle nie komentuje ataków, ale źródła w służbach specjalnych Ukrainy z reguły zauważają, że chodzi o działania SBU lub wywiadu wojskowego.