“– Każdego dnia rozumiem coraz mniej – mówi Joaquin w programie „El Larguero” radia Cadena SER o nieuznanym golu Roberta Lewandowskiego. W Hiszpanii sytuacja z udziałem Polaka jest nadal szeroko komentowanym tematem, ale legendarny zawodnik Betisu postanowił wziąć sędziów w obronę. – To skomplikowane – twierdzi.”, — informuje: www.sport.pl
Joaquin bierze sędziów w obronę po nieuznanym golu Roberta Lewandowskiego Gościem programu „El Larguero” radia Cadena SER był Joaquin, a więc absolutna legenda Betisu Sewilla i całej LaLiga. Hiszpan nie uniknął rozmowy o rzekomym spalonym Roberta Lewandowskiego i wprost przyznał, że nie podoba mu się ta sytuacja.
– Każdego dnia rozumiem coraz mniej – nie owijał w bawełnę 43-latek. – Widziałem te zdjęcia i mam wiele wątpliwości. Nie z powodu spalonego, a systemu z półautomatycznymi spalonymi. To kolejna rzecz, o której nigdy w życiu nie słyszałem. To naprawdę skomplikowane – dodał.
Dalej Joaquin starał się zrozumieć sędziów spotkania i delikatnie stanął w ich obronie. – Sędziowie mają swoje kryteria, ale te ostatecznie sprawiają wiele kłopotów. Dzieje się tak z powodu liczby niejasnych przepisów. Te wychodzą co roku i myślę, że sędziowie sami nie mają tak jasnych kryteriów. Oni szaleją, naprawdę tego nie rozumiem – dodał zawodnik, który rozegrał aż 622 mecze w LaLiga.
Sytuacja ze spalonym Roberta Lewandowskiego odbiła się szerokim echem w Hiszpanii, a w tamtejszych mediach pojawiły się nawet opinie, że decyzja sędziów jest najbardziej kontrowersyjną od początku sezonu 2024/25. Faktem jest jednak, że spotkanie wygrał Real Sociedad i tego cofnąć już nie można.
FC Barcelona będzie miała szansę na kolejne zwycięstwo 23 listopada, kiedy zmierzy się z Celtą Vigo. Na razie nie wiadomo, czy w tym spotkaniu wystąpi Lewandowski, który z powodu urazu pleców nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski.