15 listopada, 2024
Piłkarska historia Portugalii, czyli wizyta w klubowym muzeum FC Porto thumbnail
Sport

Piłkarska historia Portugalii, czyli wizyta w klubowym muzeum FC Porto

W piątek piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się na Estadio do Dragao w Porto z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Na co dzień swoje mecze na tym stadionie rozgrywa FC Porto, czyli klub, który jest jednym z najbardziej utytułowanych w tym kraju. „Smoki”, bo taki przydomek nosi klub, aż 32 razy zdobyły mistrzostw Portugalii. Wygrywali także najważniejsze europejskie puchary w tym Lidze Mistrzów. Częścią stadionu jest ogromne muzeum, w którym opisana jest cała historia klubu. Można w nim też znaleźć i wyraźny polski akcent. Muzeum zwiedził…”, — informuje: www.rmf24.pl

Dzisiaj, 14 listopada (15:44)

W piątek piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się na Estadio do Dragao w Porto z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Na co dzień swoje mecze na tym stadionie rozgrywa FC Porto, czyli klub, który jest jednym z najbardziej utytułowanych w tym kraju. „Smoki”, bo taki przydomek nosi klub, aż 32 razy zdobyły mistrzostw Portugalii. Wygrywali także najważniejsze europejskie puchary w tym Lidze Mistrzów. Częścią stadionu jest ogromne muzeum, w którym opisana jest cała historia klubu. Można w nim też znaleźć i wyraźny polski akcent. Muzeum zwiedził nasz specjalny wysłannik na jutrzejszy mecz Portugalia – Polska Wojciech Marczyk.

Muzeum FC Porto to nie dodatek do stadionu, który jest jednym z najnowocześniejszych w Portugalii. To ważna jego część. Jest to jedno z najczęściej odwiedzanych muzeów w drugim co do wielkości mieście Portugalii.

Zwiedzanie rozpoczyna się od początku historii klubu, a został on założony w 1893 roku. W tej części jest nawet replika biurka, przy którym podpisany został akt założenia klubu. W gablotach nie brakuje też pamiątek związanych z pierwszymi latami działania FC Porto.

Największe wrażanie robi jednak wielka sala, która jest główną częścią muzeum. To w niej można zobaczyć wszystkie trofea zdobyte przez piłkarzy Porto. Są oczywiście dwa puchary za wygranie Ligi Mistrzów w 1987 roku i 2004 roku. Nie brakuje klubowych koszulek tych historycznych, ale także i obecnych. Wszystko przedstawione jest w nowoczesny i ciekawy sposób. Użyto mnóstwa multimediów więc nawet osoby, które nie są zainteresowane piłką nożną nie będą się tutaj nudzić.

W głównej części wystawy można zobaczyć nawet klubowy autokar. To replika pojazdu, którym piłkarze FC Porto objeżdżają miasto po wywalczeniu trofeów. Do autokaru można wejść i zrobić sobie zdjęcie z posągami klubowych legend.

Na dachu odkrytego autokaru jest też Polak, który z FC Porto osiągał swoje największe sukcesy. To figura Józefa Młynarczyka, który trzyma puchar za wygranie Ligi Mistrzów, a właściwie Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych – bo tak wtedy nazywały się te rozgrywki.

Polski bramkarz to żywa legenda tego klubu. Po zakończeniu kariery pracował jako trener bramkarzy FC Porto, a obecnie jest szkoleniowcem bramkarzy reprezentacji Polski do lat 21.

W jednej z sal znajdziemy też niewielkie boisko. A na nim najlepszą jedenastkę w historii klubu. W bramce nie ma tam Józefa Młynarczyka – jest za to Vítor Baía, znany nie tylko z występów w FC Porto, ale także z gry w reprezentacji Portugalii. Są w niej też m.in.: Deco czy Ricardo Carvalho.

W muzeum widać, jak byli piłkarze i trenerzy ważni są dla klubu. Swoje figury mają tutaj m.in.: Sérgio Conceição były piłkarz tego klubu, a później trener, a jedna z gablot poświęcona jest André Villasowi-Boasowi kiedyś trenerowi, który wygrał z FC Porto Ligę Europy, a obecnie prezesowi klubu.

Swoją figurę w klubowym muzeum ma oczywiście też José Mourinho, który w klubie z Porto pracował zaledwie 2 lata, ale w tym czasie zdołał wywalczyć z nim zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Puchar UEFA. W muzeum można znaleźć nawet specjalną tablicę do rozrysowywania taktyki, jaką Mourinho przygotował na mecz w Lidze Mistrzów z Celtikiem Glasgow.

Po wizycie w klubowym muzeum trudno się dziwić, że to jedno z najchętniej odwiedzanych muzeów w Porto. Bilety można kupić bez problemu przed wejściem. Zwiedzanie muzeum połączone jest też ze zwiedzaniem stadionu. Jednak druga część często w dni meczowe FC Porto czy reprezentacji jest wyłączona dla odwiedzających.

Powiązane wiadomości

​Taras Romanczuk: Z Portugalią nie boimy się zagrać tak, jak chcemy

rmf24 .pl

Tak kibice reagują na decyzję Probierza. Żądają jednego nazwiska

sport. pl

Nieprawdopodobne! Collins zmiażdżona na początek Billie Jean King Cup!

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej