15 listopada, 2024
Plan Trumpa na zakończenie wojny. Wyciekły nowe szczegóły thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Plan Trumpa na zakończenie wojny. Wyciekły nowe szczegóły

Według amerykańskiego „Newsweeka”, doradcy prezydenta elekta Donalda Trumpa wywierają presję, aby „zamrozić” konflikt ukraińsko-rosyjski i stworzyć ponad 1200-kilometrową strefę zdemilitaryzowaną. Strefę miałyby nadzorować europejskie siły, w tym polskie.”, — informuje: wiadomosci.dziennik.pl

Według amerykańskiego „Newsweeka”, doradcy prezydenta elekta Donalda Trumpa wywierają presję, aby „zamrozić” konflikt ukraińsko-rosyjski i stworzyć ponad 1200-kilometrową strefę zdemilitaryzowaną. Strefę miałyby nadzorować europejskie siły, w tym polskie.

„Newsweek” przypomniał deklarację Trumpa, który wielokrotnie zapewniał, że jest w stanie zakończyć wojnę w Ukrainie w ciągu jednego dnia, ale nie wyjaśnił, w jaki sposób miałby to zrobić. Jak podał na początku listopada „WSJ”, trampowski obóz zakłada utrzymanie rosyjskiej kontroli nad 20 proc. terytorium Ukrainy, ustanowienie ponad 1200-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej oraz zablokowanie na 20 lat starań Ukrainy o wejście do NATO. Według „Newsweeka” doniesienia te potwierdził prezydent Czech Petr Pavel, który powiedział 9 listopada, że za ochronę wschodniej flanki i strefy zdemilitaryzowanej ma odpowiadać Europa.

Nie wysyłamy amerykańskich mężczyzn i kobiet, aby podtrzymywali pokój na Ukrainie. I nie płacimy za to. Niech zrobią to Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi” – powiedział cytowany przez „WSJ” członek zespołu Trumpa, zachowując anonimowość. „Możemy zapewnić szkolenie i inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie europejska” – dodał.

„Znaczne siły europejskie” na granicy z Rosją „Newsweek” przytacza słowa wiceprezydenta elekta J.D. Vance’a, według którego „pokojowe rozwiązanie” oznacza, że „obecna linia demarkacyjna między Rosją a Ukrainą stanie się czymś w rodzaju strefy zdemilitaryzowanej”.

Amerykański strateg i były doradca naczelnego dowódcy ukraińskiej armii Dan Rice, powiedział w rozmowie z tygodnikiem, że „Kijów raczej nie zaakceptuje krótkoterminowego zawieszenia broni, ale potrzebne są znaczne siły europejskie wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej, aby powstrzymać Rosję przed próbą zajęcia terytorium”.

Putin wykorzysta strefę zdemilitaryzowaną? Analityczka z amerykańskiego think tanku Ośrodka Studiów nad Wojną (ISW) Karolina Hird powiedziała „Newsweekowi”, że strefa zdemilitaryzowana, zostanie „wykorzystana (przez Putina – PAP) jako linia frontu do następnej inwazji na Ukrainę za 5, 10, 15 lat – po tym, gdy jego armia odpocznie, wzmocni się i przeanalizuje lekcję, jaką dostała podczas ostatnich walk”.

W opinii Hird, strefa „prawie zalegalizowałaby okupację” części Ukrainy i umocniła kontrolę Kremla nad Ukraińcami mieszkającymi na tych terytoriach. Strefa zdemilitaryzowana nie zakończyłaby wojny na niczyich warunkach, poza warunkami Rosji – podkreśliła ekspertka ISW.

Szukasz ważnych i wiarygodnych informacji? Zaprenumeruj Dziennik Gazetę Prawną

Powiązane wiadomości

Media: Spotkanie szefów MSZ w Warszawie. Na tapecie kluczowy temat

polsat news

Ukraina zwróciła ciała ponad 500 poległych obrońców

ua.news

Kiedy Polska przekaże Ukrainie samoloty MiG-29? Andrzej Duda stawia warunek

dziennik .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej