„Adriano był rozczarowany swoją piłkarską ścieżką„, informuje: sport.ua
„Wiesz jak to jest żyć z ciągłymi obietnicami? Jestem głównym zmarnowanym talentem w piłce nożnej. Kiedy zakończył karierę, zdał sobie sprawę, że to nie ma sensu.
Teraz jest mi dobrze, tak jak żyję. Nie biorę narkotyków, ale czasem pociąga mnie alkohol. Nie mieszam się w sprawy karne i nie lubię nocnych klubów. Cel mam jeden – dostać się do kiosku Nany, który znajduje się w mojej okolicy. Jeśli chcesz mnie znaleźć, przyjdź tam.
Chodzę tam co drugi dzień, a czasem nawet codziennie. Jak osoba taka jak ja może pić codziennie? Nie lubię udzielać wyjaśnień. Piję, bo chcę. Nie jest łatwo żyć ze piętnem ciągłych obietnic” – powiedział Adriano w The Players’ Tribune.
W swoim czasie Adriano czterokrotnie został mistrzem Włoch w barwach Interu Mediolan. W reprezentacji Brazylii rozegrał 51 meczów i strzelił 29 goli.