15 listopada, 2024
Pierwszy film zarobił ponad pół miliarda. Kontynuacja hitu powtórzy sukces? thumbnail
Z OSTATNIEJ CHWILI

Pierwszy film zarobił ponad pół miliarda. Kontynuacja hitu powtórzy sukces?

W polskich kinach zagościł najbardziej wyczekiwany film roku. Mowa o „Gladiatorze II” Ridleya Scotta, sequelu wielkiego przeboju kinowego z 2000 roku. Pierwszy „Gladiator” zarobił w kinach na całym świecie ponad pół miliarda dolarów i zdobył pięć Oscarów. Czy kontynuacja ma szansę powtórzyć ten sukces?”, — informuje: film.dziennik.pl

Wydaje się, że o sukcesie artystycznym nie może być mowy. Co prawda „Gladiator II” został ciepło przyjęty przez zagranicznych krytyków – w serwisie RottenTomatoes ma 76 proc. pozytywnych recenzji – jednak opinie jasno wskazują, że choć film jest bardzo sprawnie nakręconym widowiskiem, nie wnosi żadnej nowej jakości do kina historycznego, powtarzając schematy znane z części pierwszej. Niemniej aktorsko film stoi ponoć na najwyższym poziomie i przewiduje się co najmniej nominację Oscara dla Denzela Washingtona.

Prognozowany jest też sukces kasowy przewyższający pierwowzór.

„Gladiator” jak „Ojciec chrzestny” Jeszcze przed premierą Ridley Scott zaskoczył fanów wyznaniem sugerującym, że jego wielki przebój kinowy „Gladiator” z 2000 roku przerodzi się w trylogię. W wywiadzie dla magazynu „Première” reżyser porównał swoje nowe dzieło do „Ojca chrzestnego” i zasugerował, że na jednym sequelu nie poprzestanie.

Według Scotta trzecia część miałaby opowiadać o dalszych losach postaci granej w „dwójce” przez Paula Mescala.

Podpaliłem lont… Finał „Gladiatora II” przypomina „Ojca chrzestnego”, w którym Michael Corleone kończy na pozycji, której nie chciał i zastanawia się: „Co teraz, ojcze, mam robić?”. Mój następny film opowie zatem o człowieku, który nie chce być tam, gdzie jest – stwierdził reżyser.

Do słów Scotta odniósł się sam gwiazdor „Gladiatora II”. Tak, Ridley mi o tym powiedział, lecz dopiero wczoraj. Czekam więc, co się wydarzy, choć naturalnie jestem zainteresowany – skomentował Mescal.

O czym jest „Gladiator”? Bohaterem filmu jest generał Maximus (Russell Crowe), który po tym, jak zakończył kolejną udaną wyprawę wojenną, zostaje zmuszony do ucieczki przez zazdrosnego o jego wpływy u Cesarza dziedzica tronu Commodusa (Joaquin Phoenix). W efekcie intrygi Maximus trafia do niewoli i zostaje gladiatorem. Powraca do Rzymu z zamiarem pomszczenia śmierci syna i żony. Wie, że jedyną siłą potężniejszą od samego Cesarza jest wola ludu, może dokonać swej zemsty, zostając największym bohaterem całego Imperium.

„Gladiator” to epicka opowieść o odwadze i zemście osadzona w realiach Cesarstwa Rzymskiego roku 180 n.e. Widowisko Ridleya Scotta zarobiło w kinach na całym świecie ponad pół miliarda dolarów, zatem nie ma co się dziwić, że decydenci z Hollywood od dawna naciskali reżysera w sprawie sequela. I w końcu się doczekali.

Niedługo przed premierą długo wyczekiwanego „Gladiatora II” w polskich kinach ponownie zagości oryginalny „Gladiator”, uznawany często za najlepszy film kostiumowy w historii i nagrodzony pięcioma Oscarami – w tym właśnie za kostiumy, ale również za efekty specjalne i za rolę Russella Crowe’a.

„Gladiator” z 2000 roku pojawi się znów na ekranach polskich kin 27 września.

O czym jest „Gladiator II”? Bohaterem nowego filmu jest Lucjusz (Paul Mescal), który jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzących Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.

W gwiazdorskiej obsadzie znaleźli się także Pedro Pascal, Denzel Washington i Connie Nielsen, która występowała już także w oryginalnym „Gladiatorze”.

„Gladiator II” wszedł na ekrany polskich kin 15 listopada.

Powiązane wiadomości

Media: Spotkanie szefów MSZ w Warszawie. Na tapecie kluczowy temat

polsat news

Wiózł szefa policji, auto dachowało. Kierowca został ukarany

polsat news

SBU: dowódca jednostki SSO jest podejrzany o pracę na rzecz wroga

ua.news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej