15 listopada, 2024
Collins znowu powiedziała o Świątek i się zaczęło. "G***o prawda, przeproś" thumbnail
Tenis

Collins znowu powiedziała o Świątek i się zaczęło. „G***o prawda, przeproś”

– Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera w sprawie mojego urazu. Jest fałszywa – mówiła Danielle Collins po ćwierćfinałowym spotkaniu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie Amerykanka skreczowała przy wyniku 1:4 dla Polki w trzecim secie. Teraz Collins się zreflektowała w wywiadzie dla The Athletic, natomiast internautom to nie wystarczyło. „Tak trudno powiedzieć: przepraszam” – czytamy na portalu X.”, — informuje: www.sport.pl

– Powiedziaam Idze, e nie musi by nieszczera w sprawie mojego urazu. Jest faszywa – mwia Danielle Collins po wierfinaowym spotkaniu podczas igrzysk olimpijskich w Paryu, gdzie Amerykanka skreczowaa przy wyniku 1:4 dla Polki w trzecim secie. Teraz Collins si zreflektowaa w wywiadzie dla The Athletic, natomiast internautom to nie wystarczyo. „Tak trudno powiedzie: przepraszam” – czytamy na portalu X.

4:6, 6:3, 4:6 – to wynik meczu między Danielle Collins (11. WTA) a Igą Świątek (2. WTA) w drugiej rundzie tegorocznego Australian Open. Po spotkaniu Amerykanka podzieliła się z kibicami wyjątkowym wyznaniem. – W tym momencie jestem już u schyłku mojej kariery i szczerze mówiąc, porażki nie bolą mnie tak bardzo. Ostatecznie albo wygrywasz, albo przegrywasz i to wszystko, co możesz z tym zrobić. To będzie mój ostatni sezon. Naprawdę nie mogę się już doczekać. Mam inne cele, które chciałbym osiągnąć poza tenisem – komentowała Collins.

Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. „Jestem bardzo podekscytowana”

Dodatkowo Amerykance towarzyszyły problemy zdrowotne – mowa o endometriozie, czyli chorobie, która znacząco utrudnia zajście w ciążę, sprawia wielki ból i jest trudna w leczeniu. Ostatecznie plany Collins się zmieniły, o czym dowiedzieliśmy się w połowie października tego roku. „Historia 'DANIMAL’ jeszcze się nie skończyła i będę znów na światowych kortach w 2025 r. Mam nadzieję, że uda mi się wykorzystać świetny 2024 rok i kontynuować grę, dopóki wyjaśni się sprawa mojego zajścia w ciążę” – przekazała Collins w mediach społecznościowych.

Co za słowa Collins w kierunku Świątek. „Nie musi być nieszczera” W ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu Collins mierzyła się ze Świątek. Przy stanie 6:1, 2:6, 4:1 dla Świątek Collins postanowiła skreczować. Amerykanka zmagała się z urazem mięśni brzucha, a dodatkowo miała udar słoneczny. Więcej jednak mówiło się o jej zachowaniu i słowach do Świątek po zakończeniu meczu. Collins nazwała Igę „fałszywą”. – Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera w sprawie mojego urazu. Przed kamerami dzieje się wiele rzeczy i jest sporo osób z ogromną charyzmą, które wychodzą przed ludzi i zachowują się inaczej niż w szatni – wyjaśniła.

– Nie mam tu zbyt miłych doświadczeń. Nie potrzebuję nieszczerości. Niech ludzie zachowują się tak, jak czują, nie potrzebuję fałszu – dodała Collins. – Cóż… Nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. Właśnie chciałam jej pogratulować udanej kariery, bo wiemy, że to jej ostatni rok. Szczerze: nie wiem, o co jej chodziło. Nie miałyśmy żadnych interakcji, które mogłyby coś takiego spowodować – odpowiedziała Świątek, która wówczas rozmawiała z dziennikarzami w „strefie mieszanej”.

Fani nie zostawili suchej nitki na Collins. „Co za bzdura, po prostu przeproś” Niedawno Collins udzieliła wywiadu The Athletic, w którym znów wróciła do sytuacji z meczu przeciwko Świątek na igrzyskach olimpijskich. – Uważam, że to, co wydarzyło się wówczas na korcie, jest bardzo podobne do różnych nieporozumień, które czasami zachodzą między ludźmi w pracy. Wydaje mi się, że mogłam inaczej do tego podejść i zrobić pewne rzeczy inaczej, ale miałyśmy ten moment na korcie. Iga Świątek nie jest kimś, kogo często mijam na korcie. Jest bardzo strzeżona w swojej grupie – odpowiedziała Collins. Z jej słów wynika, że najpewniej nabrała dystansu do całej sprawy i się zreflektowała.

Internauci byli jednak bezlitośni dla Collins w komentarzach. „Jak może dojść do tarcia, jak zaangażowana była tylko jedna osoba”, „jeśli nie chce przeprosić, to powinna milczeć”, „brzmi nieszczerze”, „co za g***o prawda, po prostu przeproś”, „tak trudno powiedzieć: przepraszam”, „wszystko powie, żeby siebie wybielić, ale, cholera, nie przeprosi” – czytamy w komentarzach na portalu X.

Teraz jest już pewne, że nie dojdzie do starcia między Collins a Świątek podczas turnieju finałowego Billie Jean King Cup. Collins przegrała 2:6, 5:7 z Rebeccą Sramkovą (43. WTA), a Sowacja wyeliminowała Stany Zjednoczone i awansowała do ćwierćfinału.

Powiązane wiadomości

Legendarny piłkarz zadebiutował w poważnym tenisie. Nie trwało to długo…

polsatsport pl

Epicki mecz Linette w Billie Jean King Cup! Trzy godziny i 50 minut

sport. pl

Carlos Alcaraz – Casper Ruud. Oglądaj online. Transmisja NA ŻYWO

sport ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej