„Prowadzony będzie także comiesięczny monitoring przedsiębiorstw i organizacji pod kątem spełnienia przez nie wszystkich kryteriów„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Regionalne i branżowe kryteria krytyczności przedsiębiorstw zostaną teraz uzgodnione z Ministerstwem Obrony Narodowej i Ministerstwem Gospodarki. Po drugie, dla sektora prywatnego kryterium płacowe i brak długów wobec budżetu są obecnie punktami obowiązkowymi przy rezerwacji pracowników. W szczególności naliczane przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwie i dla zatrudnionego pracownika powinno wynosić co najmniej 2,5-krotność minimalnego wynagrodzenia” – mówił na posiedzeniu rządu.
Rząd ma nadzieję, że zmniejszy to ryzyko nadużyć w przypadku zatrudniania przez firmy osoby w ramach „cieninej” rezerwacji.
Według premiera od 1 grudnia wszelkie rezerwacje będą dokonywane za pośrednictwem „Diya”, a prowadzony będzie comiesięczny monitoring przedsiębiorstw i organizacji pod kątem spełnienia przez nie wszystkich kryteriów.
Nowa procedura będzie obowiązywać od 1 grudnia. Jak jednak podaje rząd, do 28 lutego będzie obowiązywał okres przejściowy na nowe warunki dla wszystkich, którzy mają już odroczenia. Do tego dnia – 28 lutego – wszystkie przedsiębiorstwa muszą odnowić rezerwację swoich pracowników, na nowych warunkach, niezależnie od tego, w jaki sposób i kiedy rezerwacja została dokonana.
Gabinet Ministrów dodaje też, że do 15 listopada przeprowadził kontrolę przedsiębiorstw i organizacji, które posiadają status krytyczny i mają prawo do rezerwowania pracowników. Zgodnie z wynikami audytu zidentyfikowano szereg problematycznych punktów, które należy wyeliminować.
We wrześniu premier Denys Szmyhal zapowiedział, że Gabinet Ministrów przygotowuje zmiany w podejściu do rezerwy od mobilizacji w oparciu o zasadę „Walcz lub pracuj”.
„Nie może być tak, że ktoś opłacił obronę ojczyzny. To jest kluczowa zasada, to jest czerwona linia” – podkreślił Shmyhal.
W połowie sierpnia wiceminister obrony Iwan Hawryluk poinformował, że liczba poborowych na Ukrainie wynosi około 930 tys.