„THR, Esq William Collier twierdził, że Adam McKay skopiował elementy swojej czarnej komedii, którą nagrodzony Oscarem reżyser i scenarzysta rzekomo dostał egzemplarz ponad dziesięć lat temu. „Don’t Look Up” Niko Tavernise/Netflix/Dzięki uprzejmości Tekst logo Everett Collection Pozew przeciwko Adamowi McKayowi, jego firmie produkcyjnej i Netfliksowi, oskarżając ich o oszukanie samodzielnie opublikowanego”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
William Collier twierdził, że Adam McKay skopiował elementy swojej czarnej komedii, którą nagrodzony Oscarem reżyser-scenarzysta rzekomo dostał egzemplarz ponad dekadę temu.
„Nie patrz w górę” Kolekcja Niko Tavernise/Netflix/Dzięki uprzejmości Everetta
Pozew przeciwko Adamowi McKayowi, jego firmie produkcyjnej i Netfliksowi, oskarżający ich o oszukanie wydanej samodzielnie powieści w Nie patrz w górę został zakazany i nie mógł ruszyć do przodu.
Sędzia okręgowy USA Sherilyn Peace Garnett oddaliła pozew, stwierdzając, że kilka z rzekomych podobieństw jest zbyt „ogólnych”, aby stanowić roszczenie o naruszenie praw autorskich. Jak wynika z wydanego w czwartek orzeczenia, dała autorowi książki możliwość naprawienia swoich roszczeń i ponownego złożenia skargi.
W 2012 roku William Collier samodzielnie opublikował czarną komedię pt Kometa Stanleya. Jest następstwem odkrycia przez niskopoziomowego naukowca NASA gigantycznej komety znajdującej się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Początkowo rząd jest sceptyczny co do skuteczności, ostatecznie jednak planuje atak nuklearny, który ze względów politycznych zostaje przerwany. W międzyczasie naukowiec zyskuje sławę, gdy ludzie są podzieleni co do tego, czy potraktować zagrożenie poważnie, a bogaci mają alternatywne plany przetrwania.
Collier złożył pozew w zeszłym roku, twierdząc, że jego książka i film McKaya są do siebie „uderzająco podobne”. Podobnie jak jego powieść Nie patrz w górę to czarna komedia o gigantycznej komecie znajdującej się na kursie zmowy z Ziemią – jak wynika ze skargi, w której zwrócono uwagę, że dzieła mają między innymi identyczny nastrój, tematykę i bohaterów.
Sąd odrzucił twierdzenia, że zarzucane podobieństwa prowadzą do poziomu naruszenia. „Nastrój komediowy, ironiczny lub satyryczny jest zdecydowanie zbyt ogólny, aby zasługiwał na ochronę praw autorskich” – Garnett napisał o nastroju i tonie dzieł.
To samo sędzia uznał za argument, że tematyka filmu i książki pokrywają się. Podkreślono w nim, że krytyka mediów, rządu i społeczeństwa należy do „jednych z podstawowych elementów współczesnej literatury amerykańskiej”, która „nie może służyć jako podstawa ochrony praw autorskich”.
Collier zarzucił również, że prace mają identyczny wątek: naukowcy niskiego szczebla odkrywają duże komety, które według przewidywań zderzą się z Ziemią; pojawiać się w talk show, aby poinformować opinię publiczną o swoich ustaleniach, co spotkało się z początkową apatią opinii publicznej; i chaotyczny punkt kulminacyjny, gdy komety stają się widoczne.
W tej kwestii sąd podkreślił różnice między filmem a książką. W Nie patrz w górękometa faktycznie uderza w Ziemię, powodując zdarzenie na poziomie wyginięcia, podczas gdy kometa w powieści wyskakuje z atmosfery, a wszyscy przeżyją. Dodano: „Odkrycie komety oraz reakcje opinii publicznej i różnych aktorów rządowych, w tym impulsywne zachowanie, apatia i strach, to sytuacje i zdarzenia, które w naturalny sposób wypływają z podstawowego założenia każdej pracy”.
Collier ma 21 dni na ponowne złożenie poprawionego pozwu.
Ze skargi wynika, że córka Colliera pracowała dla Jimmy Miller Entertainment, oddziału Mosaic Media Group, jako asystentka wykonawcza Michaela Aguilara, ówczesnego prezesa ds. produkcji w tej firmie. Aguilar podlegał Jimmy’emu Millerowi, który według pozwu był menadżerem McKaya do 2015 roku. Miller i McKay często współpracowali przy projektach, w tym przy produkcji filmów Noce Talladegi, Przyrodni bracia I Kraina Zagubionychtwierdził pozew.
Collier twierdził, że w 2007 r. wysłał kopię swojej książki pracodawcy jej córki w celu rozważenia potencjalnego rozwoju. Ze skargi wynika, że w ramach tego procesu McKay, klient Mosaic, zrecenzował powieść za pośrednictwem Millera.
McKay utrzymuje, że napisał scenariusz do Nie patrz w górę w 2019 r., czerpiąc z wielu źródeł inspiracji, w tym z rozmowy z Davidem Sirotą, byłym dziennikarzem, który stał się doradcą politycznym i który ma na swoim koncie scenariusz do filmu.
Subskrybować Zapisać się