„Podsumowując, Siły Obronne odparły w ciągu dnia 24 ataki wojsk rosyjskich w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej„, informuje: www.radiosvoboda.org
Jak wynika z podsumowania, wojska rosyjskie „bezskutecznie” pięciokrotnie szturmowały pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie charkowskim, a obecnie trwa kolejny atak. Ponadto jedna bitwa na 10 toczy się w regionie Kupyan.
Armia rosyjska zaatakowała także na kierunkach Lyman, Toretsky i Vremiv.
W kierunku Pokrowskiego wojska rosyjskie 32 razy zaatakowały pozycje ukraińskie w rejonie Myrolubiwki, Łysówki, Promenyi, Krutoja Jaru, Petrivki, Nowooleksiivki i Pustinki. Jedna bitwa wciąż się toczy.
Czytaj także: Rosyjska brygada w Kurszczynie „krwawi” – obserwatorzy
„O tej porze odnotowano 25 ataków wroga w kierunku Kurachowa. Jeden z nich kontynuuje. Walki toczą się głównie w obwodach Nowa Illinka, Berestki, Nowoselidiwka, Wozniesienka, Soncówka, Nowodmytriwka, Zorya, Kurachowe, Dalne, Katerynówka i Antoniwka. Wróg zrzucił na Hannivkę jeden pocisk przeciwlotniczy” – podaje sztab.
Dowództwo odnotowało także cztery nieudane ataki w kierunku Dniepru.
Ponadto, jak wynika z podsumowania, Siły Obronne odparły w ciągu dnia 24 ataki wojsk rosyjskich w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną podał w raporcie z 12 listopada, że siły rosyjskie poczyniły ostatnio postępy w dwóch atakach zmechanizowanych w obrębie Kurachowa i na południe od niego w zachodnim obwodzie donieckim.
Pomimo oświadczenia sieci, że wojska rosyjskie wkroczyły już do Kurachowa, strona ukraińska oficjalnie tego nie potwierdza. Jednak eksperci wojskowi przewidują, że Siły Zbrojne będą musiały się stamtąd wycofać w ciągu najbliższych dni.