„Film z pojedynku ukazał się 18 listopada na kanale jednostki. Dwa nasze czołgi wjechały do okupowanej wioski niedaleko miasta Kurachowo…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 18 listopada 2024, 18:19
Nasz czołg wypuścił dym i zmylił rosyjskie drony. Piloci oddziału „Ostre Kartusze” Gwardii Narodowej filmowali działanie bojowe naszego czołgu, który potrafił oszukać wrogie drony.
Film z pojedynku ukazał się 18 listopada na kanale jednostki.
Dwa nasze czołgi wjechały do okupowanej wioski w pobliżu miasta Kurachowo i bezpośrednim ogniem zniszczyły kilka domów, koncentrując siłę roboczą wroga. Po pracy nad celami pierwszy czołg wypuścił zasłonę dymną i zaczął się oddalać.
Nagle pojawił się wrogi dron FPV i próbował zaatakować drugi czołg stojący w ukryciu. Okazało się jednak, że nasze cysterny były gotowe na nieproszonego gościa.
Najpierw zatrzymali się na nizinach, co zapewniło cień radiowy do sterowania dronem kamikaze. Po drugie, najbardziej bezbronną część czołgu – rufę – pokryły krzaki.
Wrogie drony podejmowały kilka nieudanych prób ataku na czołg, po czym rozłączył się i zaczął czekać, aż nasi czołgiści wyjdą z kryjówki. Nasz czołg wykonał zwodniczy manewr, dał dym, którym oszukał okupantów. Piloci wroga zaczęli szukać czołgu tam, gdzie już go brakowało. W tym momencie oba czołgi schowały się za swoimi EW i udały się na swoje pozycje. A wrogi dron stracił kontrolę i poleciał w górę, by później spaść.
Jak podała ArmiyaInform, bojownicy oddziału Gwardii Narodowej „Ostre Kartusze” zniszczyli rosyjskie samoloty szturmowe, które podróżowały na dwóch wózkach golfowych.
