“We wtorkowym programie Polsat SiatCast Jakub Bednaruk i Marek Magiera dyskutowali o odsunięciu Grzegorza Słabego od funkcji pierwszego trenera GKS-u Katowice. Jaka przyszłość czeka zespół ze Śląska? Eksperci nie szczędzili mocnych słów.”, — informuje: www.polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE: Oni znów to zrobili! Co za seria, aż trudno uwierzyć. Semeniuk w roli głównej
Warto wspomnieć, że Słaby był w sztabie GKS-u Katowice od 2015 roku. W sezonie 2015/16 awansował z drużyną do PlusLigi, a następnie przez cztery sezony pełnił funkcję drugiego trenera. Od sezonu 2020/21 samodzielnie prowadził GKS plasując się kolejno na dziewiątym, ósmym i jedenastym miejscu w tabeli.
– Dla mnie Słaby powinien mieć tabliczkę w hali GKS-u i dozgonną wdzięczność za wszystko. GKS gra tyle, co może. Od początku było wiadomo, że to nie jest zespół na walkę o utrzymanie, dlatego jest tam, gdzie jest. Podoba mi się praca Słabego, ale jestem w stanie zrozumieć, że obie strony muszą być zadowolone, a widziałem ostatnio Słabego i on jest po prostu „zbity” – powiedział w „Polsat SiatCast” Bednaruk.
Obowiązki Słabego przejął dotychczasowy drugi trener – Emil Siewiorek. To również nie podoba się naszemu ekspertowi. Co więcej, martwi się on o dalsze losy drużyny.
– Nie lubię tego, że zwalniasz kogoś i obowiązki przejmuje asystent. To jest ekonomiczne podejście do sprawy, nieprzygotowane. Ja tu nie widzę planu B. Widzę w czarnych barwach przyszłość siatkówki w Katowicach – analizował Bednaruk.
Kolejny mecz GKS Katowice rozegra w Bełchatowie z PGE GiEK Skrą.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…Przejdź na Polsatsport.pl