“„Rosja Putina pozostanie jednym z najpoważniejszych zagrożeń bezpieczeństwa nie tylko dla Europy, ale także dla ładu światowego. Musimy stanowczo przeciwdziałać jej imperialnym ambicjom” – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu szefów dyplomacji w Warszawie. Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock podkreślała, że 1000 dni ataku na Ukrainę to także 1000 dni ataku na naszą europejską wolność i „nasz europejski pokój”.”, — informuje: www.rmf24.pl
Aktualizacja: 1 godz. 26 minut temu
Dodał, że szefowe dyplomacji opowiadają się za utrzymaniem i wzmocnieniem sankcji wobec Rosji do czasu wycofania się jej z terytorium Ukrainy oraz pokrycia kosztów odbudowy kraju. Sankcje skutecznie osłabiają potencjał militarny Rosji izolując ją gospodarczo. Wszelkie istniejące luki w systemie sankcyjnym powinny zostać uszczelnione – zaznaczył szef polskiego MSZ.
Nie mamy złudzeń, Rosja Putina pozostanie jednym z najpoważniejszych zagrożeń bezpieczeństwa nie tylko dla Europy, ale także dla ładu światowego. Jej celem pozostaje trwałe zniszczenie europejskiej architektury bezpieczeństwa. Musimy stanowczo przeciwdziałać jej imperialnym ambicjom – podkreślił Sikorski.
Szef włoskiego MSZ Antonio Tajani powiedział, że trwają przygotowania do zorganizowania wspólnej konferencji na temat odbudowy Ukrainy.
Musimy o tym myśleć teraz, gdy trwa wojna. (…) Nie możemy pozwolić, żeby zima stała się głównym sojusznikiem Rosji – podkreślił Tajani. Przypomniał, że w lutym podpisano porozumienie dotyczące odbudowy części sieci energetycznej na Ukrainie, po to żeby naród ukraiński przetrwał najbliższą zimę.
Mamy nadzieję, że to będzie ostatnia zima tej wojny – dodał szef włoskiej dyplomacji.
Jesteśmy zgodni co do tego, że aby chronić nasze bezpieczeństwo, (…) musimy wzmacniać dalej europejski filar w NATO – mówiła szefowa niemieckiego MSZ. Zapowiedziała również inwestycje w obronność „znacznie przekraczające” 2 proc. PKB.
Nasza wolna Unia Europejska jest silna i dlatego mówimy wyraźnie, (…) ponownie: wolny świat jest silny, nie słaby. Tę siłę będziemy codziennie okazywać codziennie, aż pokój w Europie zostanie w pełni osiągnięty – powiedziała.
Nawiązując do relacji między Unią a Stanami Zjednoczonymi, Baerbock podkreśliła, że decydujące nie jest to, jak nazywa się prezydent Stanów Zjednoczonych, a to, czy stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Europą są bliskie. W tym duchu chciałabym jeszcze raz podkreślić (…) – nie możemy robić przerwy w zabezpieczaniu pokoju w Europie – dodała.
Radosław Sikorski powiedział z kolei, że ministrowie zgodzili się co do tego, że Europa „musi przejąć większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo”. Polityk wskazywał, że gdyby Stany Zjednoczone zdecydowały się wycofać swoje zaangażowanie w Ukrainie, wsparcie militarne i finansowe Kijowa musiałyby przejąć państwie europejskie. Szef polskiego MSZ dodał, że najważniejsze stolice Starego Kontynentu zgłaszają taką gotowość.