„Taktykę okupantów opisał i wyjaśnił na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jediny Nowyny” rzecznik OUV „Tawria”, pułkownik Władysław Wołoszyn. Według niego…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: 2 min. 19 listopada 2024, 20:21
Zdjęcie ilustracyjne Okupanci przystosowują się do warunków na polu bitwy na południu Ukrainy. Starają się używać jak najmniejszej ilości zbroi, zamiast tego działają w małych grupach piechoty.
Taktykę okupantów opisał i wyjaśnił na antenie ogólnokrajowego teletonu „Jediny Nowyny” rzecznik OUV „Tawria”, pułkownik Władysław Wołoszyn.
Według niego sprzęt Rosjan można wykryć w znacznej odległości od linii bezpośredniego walki, dlatego okupanci starają się ograniczać jego użycie podczas działań szturmowych.
„Starają się nie wykorzystywać tej techniki w akcjach, szturmach, a jedynie jako wsparcie i transport tych grup” – powiedział rzecznik.
Oficer opisał taktykę okupantów.
– Stosują tak zwaną taktykę „infiltracji”, gdy jeden lub dwóch ludzi próbuje dostać się jak najdalej do naszych okopów, a kilku ludzi – po jednym, dwóch na raz – zbliża się do tych okopów. Za nimi idą grupy okopowe, które próbują zdobyć przyczółek na pozycjach, z których wybijani są nasi żołnierze” – powiedział żołnierz.
Władysław Wołoszyn podkreślił, że Siły Obronne Ukrainy są świadome tej taktyki rosyjskiego najeźdźcy i umiejętnie jej przeciwdziałają, wyrównując linię walki i odbudowując tymczasowo utracone pozycje.
Rzecznik opowiedział o stratach wroga.
— W ciągu ostatnich 10 dni Siły Obronne Ukrainy zniszczyły w obwodzie zaporoskim siedem czołgów i około 160 sztuk sprzętu. To nie tylko sprzęt pancerny, to sprzęt samochodowy. Ponadto wróg aktywnie wykorzystuje takie środki transportu, jak motocykle i buggy. Dodał, że w ciągu 10 dni zniszczono także 68 jednostek motocykli i buggy.
Oznacza to, że ataki są dość aktywne, ale wróg stara się chronić pojazdy opancerzone.
Wcześniej ArmiyaInform podał, że w kierunku Wremiwska dochodzi do półtora tuzina ataków dziennie i wyjaśnił cel najeźdźców.
