“Wtorkowe wyniki w dywizji B piłkarskiej Ligi Narodów spowodowały spore zmiany w końcowych tabelach. W B4 rzutem na taśmę bezpośredni awans wywalczyła Walia, a w B1 pierwszą lokatę uratowały Czechy. Oba mecze elity – Niemiec z Węgrami i Holandii z Bośnią i Hercegowiną – zakończyły się remisami 1:1.”, — informuje: sport.dziennik.pl
Ukraina skorzystała na porażce Gruzji We wtorkowych spotkaniach Czesi wykorzystali fakt, że mieli wszystko w swoich rękach, pokonali w Ołomuńcu Gruzję 2:1 i – nie oglądając się na wynik meczu Albanii z Ukrainą – mogli cieszyć się z bezpośredniego awansu do najwyższej dywizji. Bramki dla gospodarzy zdobyli Pavel Sulc (3.) i Adam Hlozek (24.), a stratę zmniejszył jeden z królów strzelców tegorocznych mistrzostw Europy Georges Mikautadze (60.).
Porażka Gruzji stworzyła szansę dla Albanii i Ukrainy – i w Tiranie wykorzystali ją goście. Ołeksandr Zinczenko (5.) i Roman Jaremczuk (10.) szybko dali im dwubramkowe prowadzenie, a w drugiej połowie honorowego gola dla gospodarzy uzyskał z rzutu karnego Nedim Bajrami (75.). Remis byłby korzystniejszy dla Albanii, ale na wyrównanie zabrakło już czasu i to Ukraina wystąpi w barażu o awans do dywizji A.
Gruzja zakończyła zmagania na trzeciej pozycji z siedmioma punktami, wyżej od Albanii tylko dzięki lepszej różnicy bramek. Gruzini powalczą w marcu o utrzymanie w barażu z jedną z ekip dywizji C, a Albania zostanie automatycznie zdegradowana.
Szoboszlai trafił na wagę remisu W grupie B4 wydawało się, że wszystko po kontrolą ma Turcja – prowadziła w tabeli i w ostatniej kolejce grała na wyjeździe z Czarnogórą, której nic nie mogło już uchronić przed spadkiem. Faworyt przegrał jednak 1:3, a jego wpadkę wykorzystała Walia, która wygrała w Cardiff z Islandią 4:1 i wywalczyła bezpośredni awans. Turcy będą musieli bić się o niego w barażu. Islandia zagra w marcu o utrzymanie.
W dywizji A we wtorek grała tylko grupa 3, ale tu wszystko było już jasne po piątej kolejce. Na pierwszym miejscu tę fazę zakończyły Niemcy – 14 pkt, a druga jest Holandia – dziewięć. Obie ekipy awansują do ćwierćfinałów. Węgry – 6 pkt powalczą o utrzymanie w barażu, a do dywizji B spadnie Bośnia i Hercegowina z dwoma „oczkami”.
W Budapeszcie Niemcy prowadzili po golu Felixa Nmechy (76.), ale w doliczonym czasie sędzia przyznał gospodarzom rzut karny. Na bramkę na wagę remisu zamienił go Dominik Szoboszlai. Zegar wskazywał wówczas dziewiątą doliczoną minutę, a sędzia pierwotnie doliczył… cztery.
Gyokeresa najlepszym strzelcem Także w Zenicy prowadzenie objęli goście, a na listę strzelców wpisał się Brian Brobbey (24.). Był to 17. gol stracony przez Bośniaków w tym sezonie LN, co czyni ją najgorszą pod tym względem ekipą tych rozgrywek. Na drugim miejscu w tej niechlubnej klasyfikacji jest Polska, której bramkarzy pokonano 16-krotnie. W drugiej połowie do remisu doprowadził Ermedin Demirovic (67.).
We wtorek rywalizowano także w dwóch grupach niższych dywizji. W grupie C1 Słowacja pokonała Estonię 1:0, a Szwecja rozbiła Azerbejdżan 6:0, ale te wyniki nie miały żadnego wpływu na układ tabeli. Awansuje Szwecja, baraż o promocję do dywizji B rozegra Słowacja, a do dywizji D spadnie Azerbejdżan.
Na uwagę zasługuje występ Viktora Gyokeresa w reprezentacji Szwecji. We wtorek zdobył cztery bramki, łącznie w fazie grupowej uzyskał ich dziewięć, a to oznacza, że zwyciężył w klasyfikacji strzelców, biorąc pod uwagę wszystkie dywizje. W ostatniej kolejce wyprzedził Norwega Erlinga Haalanda, który ma siedem. W sumie od początku sezonu 26-letni szwedzki piłkarz Sportingu Lizbona rozegrał 24 mecze o stawkę w klubie i reprezentacji i strzelił w nich 32 gole.
Wszystko jasne było też w grupie D2, w której Malta zremisowała z Andorą 0:0. Już wcześniej awans z pierwszej pozycji zapewniła sobie Mołdawia, a prawo gry w barażu – Malta.
Polska spadła do dywizji B W marcowych ćwierćfinałach wystąpią, obok Holandii i Niemiec: Portugalia, Francja i Hiszpania jako zwycięzcy grup oraz Chorwacja, Włochy i Dania z drugich lokat.
Polska jest jedną z ekip, które spadną do dywizji B bez możliwości walki o utrzymanie w barażach. Zdecydowała o tym poniedziałkowa porażka ze Szkocją 1:2 w Warszawie. Los biało-czerwonych podzielą, oprócz Bośni i Hercegowiny, także Izrael i Szwajcaria. W barażach wystąpią: Szkocja, Belgia, Węgry i Serbia, a ich rywale zostaną wylosowani z grona: Ukraina, Grecja, Austria, Turcja.
Losowanie par ćwierćfinałowych i barażowych zaplanowano na piątek na godzinę 12 w siedzibie UEFA w Nyonie.
Ćwierćfinały i baraże zostaną rozegrane w marcu, a finałowy turniej Final Four – w czerwcu.