“Za nami faza grupowa czwartej edycji Ligi Narodów UEFA. Reprezentacja Polski spadła z dywizji A do dywizji B po porażce 1:2 w poniedziałkowym meczu ze Szkocją na Stadionie Narodowym. Znamy więc najlepszych strzelców tych rozgrywek, licząc wszystkie cztery dywizje. Jak w tym aspekcie wypadł Robert Lewandowski? Okazuje się, że bardzo miernie, bo nie był nawet najlepszym strzelcem w kadrze Biało-Czerwonych.”, — informuje: www.sport.pl
– Mieliśmy w tej Lidze Narodów oraz w tym meczu bardzo dobre momenty, ale jak nie wykorzystuje się tylu i takich sytuacji, to później jest trudno. To było kluczowe. Mam pomysł, co robić dalej. Nie rozważam dymisji. Pewne elementy wymagają zdecydowanej poprawy. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku i chcę to dalej rozwijać. To bardzo bolesna nauka dla mnie i dla zawodników – mówił Michał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej.
Reprezentacja Polski będzie występować w kolejnej edycji Ligi Narodów w dywizji B, gdzie wśród potencjalnych rywali znajdzie się m.in. Izrael, Bośnia i Hercegowina, Szwajcaria, Szwecja, Rumunia, Irlandia Północna czy Macedonia Północna. A jak wypadli reprezentanci Polski, jeżeli chodzi o klasyfikację strzelców?
Słaby wynik Lewandowskiego w Lidze Narodów. Viktor Gyokeres królem strzelców Biało-Czerwoni mieli ex-aequo trzech zawodników z taką samą liczbą goli w tej edycji Ligi Narodów. Mowa o Piotrze Zielińskim, Sebastianie Szymańskim i Nicoli Zalewskim, którzy strzelili po dwa gole. Po jednym trafieniu za to mają Robert Lewandowski, Dominik Marczuk i Kamil Piątkowski. To nie pierwszy raz, gdy Lewandowski kończy Ligę Narodów bez ani jednego gola. Podobny przypadek był przy pierwszej edycji w sezonie 18/19, gdy Lewandowski notował po asyście w meczach z Włochami (1:1) i Portugalią (2:3).
Polacy są jednak bardzo daleko w końcowej klasyfikacji strzelców Ligi Narodów, licząc wszystkie dywizje. Królem strzelców tych rozgrywek został Viktor Gyokeres ze Szwecji, który strzelił dziewięć goli w sześciu meczach – w tym cztery bramki w ostatnim starciu z Azerbejdżanem (6:0). To głównie dzięki gwieździe Sportingu CP Szwecja awansowała do dywizji B. Podium tej klasyfikacji uzupełnia Erling Braut Haaland z Norwegii (siedem goli) i Razvan Marin z Rumunii (sześć goli).
Na uwagę zasługuje też wynik Cristiano Ronaldo, który zajął czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców, zdobywając pięć bramek w sześciu spotkaniach. Na to składają się trzy gole przeciwko Polsce (gol w meczu wygranym 3:1 w Warszawie i dublet w wygranej 5:1 w Porto) oraz po jednym trafieniu w spotkaniach z Chorwacją (2:1) i Szkocją (2:1). Podobny wynik ex-aequo miał Benjamin Sesko ze Słowenii.
Klasyfikacja strzelców Ligi Narodów (licząc wszystkie dywizje):
- 1. Viktor Gyokeres (Szwecja) – 9 goli
- 2. Erling Braut Haaland (Norwegia) – 7
- 3. Razvan Marin (Rumunia) – 6
- 4. Cristiano Ronaldo (Portugalia) – 5
Benjamin Sesko (Słowenia) – 5 - 6. Kerem Akturkoglu (Turcja) – 4
Harry Wilson (Walia) – 4
Alexander Isak (Szwecja) – 4
Isaac Price (Irlandia Północna) – 4
David Strelec (Słowacja) – 4 - 11. Denzel Dumfries (Holandia) – 3
Randal Kolo Muani (Francja) – 3
Deniz Undav (Niemcy) – 3
Zeki Amdouni (Szwajcaria) – 3
Davide Frattesi (Włochy) – 3
Dominik Szoboszlai (Węgry) – 3
Antonio Nusa (Norwegia) – 3
Alexander Sorloth (Norwegia) – 3
Nikola Krstović (Czarnogóra) – 3
Oski Oskarsson (Islandia) – 3
Fotis Ioannidis (Grecja) – 3
Harry Kane (Anglia) – 3
Georges Mikautadze (Gruzja) – 3
Pavel Sulc (Czechy) – 3
Bojan Miovski (Macedonia Północna) – 3
– – –
- Piotr Zieliński (Polska) – 2
- Sebastian Szymański (Polska) – 2
- Nicola Zalewski (Polska) – 2
- Robert Lewandowski (Polska) – 1
- Dominik Marczuk (Polska) – 1
- Kamil Piątkowski (Polska) – 1
W marcu przyszłego roku czekają nas ćwierćfinały play-offów Ligi Narodów, a w czerwcu odbędzie się turniej finałowy.