„Rosja nadal zarabia na eksporcie wyrobów hutniczych / fot. ua.depositphotos.com Przedstawiciel Prezydenta Ukrainy ds. polityki sankcyjnej Władysław Własyuk powiedział, że w 2023 roku Rosja wyeksportowała…„, informuje: www.unian.ua
„Podczas wczorajszej odprawy ambasadorów UE osobno wyraziłem niesprawiedliwość zwolnień z sankcji dla niektórych grup towarów rosyjskich, zamiast wspierać towary ukraińskie. Metale, produkty krzemowe, sprzęt dłutowy… Zamiast sankcjonować rosyjski i kupować ukraiński, nadal płacą miliardy wobec Rosjan. To niesprawiedliwe” – stwierdził Własiuk.
Podkreślił, że przedsiębiorstwa HMC bezpośrednio wspierają rosyjski przemysł zbrojeniowy. Przykładowo rosyjska Grupa NLMK, należąca do oligarchy Lisina, dostarcza do UE wlewki hutnicze, będąc jednocześnie monopolistą w produkcji specjalnej stali elektrotechnicznej w Rosji (udział w rynku bliski 100%). Stal ta ma kluczowe znaczenie dla rosyjskiego przemysłu obronnego.
Dzięki obecnym zwolnieniom z sankcji (długi okres przejściowy i wygodne kwoty) UE w dalszym ciągu kupuje półprodukty z Rosji. Jego zdaniem ma to dla Ukrainy potrójny negatywny wpływ:
Własiuk zaproponował skrócenie okresu przejściowego dla płyt, żeliwa i DRI do 31.12.2024 r. (sankcje wobec nich zaczną obowiązywać po 4 latach).
„Konieczne jest także wprowadzenie sankcji personalnych wobec Wołodymyra Lisina i Grupy NLMK (PJSC Novolypetsk Metallurgical Plant, LLC Viz-Stal, JSC Stoilensky Mining and Processing Plant”) ze względu na ich znaczenie dla rosyjskiej agresji Lisin jest wieloletnim współpracownikiem Putina i, według otwartych danych, przyczynia się do funkcjonowania rosyjskiej floty cieni sankcje sektorowe wobec innych towarów i sankcje indywidualne wobec Wołgaburmasza, mówi Własenko.