„„W końcu nastąpi wielki rozejm. Nie przegapimy tego. Dlaczego? Aby tego nie było, Federacja Rosyjska musi stracić…„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: 2 min. 23 listopada 2024, 7:12
„W końcu nastąpi wielki rozejm. Nie przegapimy tego. Dlaczego? Aby tego nie było, Federacja Rosyjska musi przegrać wojnę. Stratą w wojnie Federacji Rosyjskiej, jeśli dojdziemy do granic z 1991 roku, jest jej rozpad. Jest to żelbet. Nie ma jednak sposobu na jego rozpad. Jeżeli nie ma takiego rozwiązania, to w jakiejś części nastąpi zamrożony konflikt – wyjście z fazy działań wojennych.
Jeśli Rosja nie upadnie, nowa faza wojny jest tylko kwestią czasu Gdy tylko nastąpi to „zamrożenie” lub zawieszenie działań wojennych, zarówno my, jak i oni przystąpimy do budowania potencjału wojskowego. Tak będzie bez wątpienia. A jeśli w tym momencie historycznego rozejmu nie zostanie podjęta decyzja o upadku Federacji Rosyjskiej, to kolejna wojna rosyjsko-ukraińska jest tylko kwestią czasu. Może to być za pół roku, może być za rok. Jestem zwolennikiem wersji, która ma co najmniej pięć lat. Bo jeszcze muszą się zregenerować. W tej chwili Federacja Rosyjska straciła w granicach 50% swojego potencjału konwencyjnego. Z wyjątkiem nuklearnego. Nadal jest bardzo potężny – drugi na planecie Ziemia.
W tym historycznym kontekście nie da się już ogarnąć Ukrainy Ponieważ ta wojna zakończy się dopiero wtedy, gdy zostaną pokonani lub postawią na swoim. Oznacza to, że przyłączą Ukrainę do Rosji. Jednak moim zdaniem jest to już niemożliwe w tym kontekście historycznym. Z dwóch prostych powodów. Po pierwsze, wspiera nas cały cywilizowany świat. A przede wszystkim Anglosasi. To jest bardzo fundamentalne.
I drugi najważniejszy moment — udało nam się utrzymać stolicę. Jest nawet takie historyczne powiedzenie: „kto jest właścicielem Kijowa, ten ma Ukrainę”. Są skazani na porażkę. Pytanie tylko, kiedy nadejdzie ta porażka.
W następnej fazie wojny zwyciężymy Ale nie mogą nam odmówić, bo to część ich ideologii społecznej. Lenin ma w tej sprawie genialne powiedzenie: „utrata Ukrainy jest równoznaczna z utratą głowy”.
Tożsamość państwowa jest najpotężniejszą cechą każdej wspólnoty ludzkiej. A ich tożsamość państwowa wyrasta z koncepcji naszej Rusi Kijowskiej. Tak właśnie będzie. Jestem pewien, że w kolejnej fazie wojny odniesiemy historyczne zwycięstwo.”