„Zełenski na odwołanie posiedzenia Rady zareagował: skoro nie ma ostrzeżenia o nalotach – wszyscy powinni pracować. Prezydent skomentował odwołanie posiedzenia parlamentu ze względu na groźbę ostrzału dzielnicy rządowej. Podkreślił, że wszystkie struktury państwowe powinny działać bez alarmu powietrznego.„, informuje: unn.ua
Jeśli zabrzmi sygnał nalotu, musisz zareagować, zabezpieczyć się i udać się do schronu. Niezależnie od rosyjskiego zagrożenia rakietowego nie można go ignorować. Ale kiedy nie ma alarmu powietrznego, państwa, przemysłu, ambasad – wszyscy powinni pracować tak samo. I postrzegać informacje, w szczególności od wywiadu, właśnie jako informację, a nie jako pozwolenie na dzień wolny. Dotyczy to wszystkich – od Rady Najwyższej Ukrainy i innych struktur i organów władzy po organy administracyjne w obwodach i gminach. Zabrzmi syrena – idziemy do schronu. Gdy nie ma syreny – pracujemy i służymy. Na wojnie nie ma innej drogi
Przypomnimy
Posiedzenie Rady Najwyższej w dniu 22 listopada zostało odwołane ze względu na potencjalne zagrożenie ostrzałem dzielnicy rządowej. Zminimalizowano liczbę osób w rządzie, OPU i innych organach państwowych na tym obszarze.