„Francuski MSZ potwierdził, że Ukraina może uderzyć w Rosję francuskimi rakietami dalekiego zasięgu. Francuski minister spraw zagranicznych stwierdził, że nie ma „czerwonych linii” we wspieraniu Ukrainy i dopuszczeniu użycia francuskich rakiet do samoobrony. Barro nie wykluczył także możliwości udziału w konflikcie wojsk francuskich.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
Barro powiedział mediom, że nie ma „czerwonych linii” we wspieraniu Ukrainy.
Powiedział, że Ukraina może wystrzelić francuskie rakiety dalekiego zasięgu w kierunku Rosji „w samoobronie”, ale nie potwierdził, czy francuska broń została już użyta.
„Zasada została ustalona… nasze przesłania do prezydenta Zełenskiego zostały dobrze przyjęte” – powiedział Barro.
Dodać
W publikacji przypomniano, że prezydent Francji Macron zasygnalizował na początku tego roku gotowość Francji do wyrażenia zgody na wystrzelenie rakiet w kierunku Rosji. Komentarze Barro są jednak znaczące, ponieważ pojawiły się kilka dni po pierwszym użyciu rakiet dalekiego zasięgu przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię.
Barro, który w piątek rozmawiał w Londynie z ministrem spraw zagranicznych Davidem Lammym, powiedział, że zachodni sojusznicy nie powinni ograniczać wsparcia dla Ukrainy wobec Rosji i „nie wyznaczać ani nie wyrażać czerwonych linii”.
Zapytany, czy może to oznaczać w ogóle udział wojsk francuskich w walkach, odpowiedział: „Nie wykluczamy żadnej opcji.
„Będziemy wspierać Ukrainę tak intensywnie i tak długo, jak będzie to konieczne. Dlaczego? Ponieważ zagrożone jest nasze bezpieczeństwo. Za każdym razem, gdy armia rosyjska posuwa się o jeden kilometr kwadratowy, zagrożenie przybliża się o jeden kilometr kwadratowy do Europy” – stwierdził.
Barro napomknął o zaproszeniu Ukrainy do członkostwa w NATO, zgodnie z prośbą prezydenta Zełenskiego. „Jesteśmy otwarci na zaproszenie, dlatego w naszych dyskusjach z przyjaciółmi i sojusznikami oraz przyjaciółmi i sojusznikami Ukrainy pracujemy nad przybliżeniem ich do naszego stanowiska” – powiedział Barro.
Zasugerował także, że kraje zachodnie będą musiały zwiększyć kwotę wydatków na obronę, zauważając: „Oczywiście będziemy musieli wydać więcej, jeśli chcemy zrobić więcej, i myślę, że będziemy musieli stawić czoła tym nowe wyzwania.
Komentarze Barro pojawiają się po tygodniu znacznej eskalacji na Ukrainie – Wielka Brytania i Stany Zjednoczone po raz pierwszy wystrzeliły rakiety dalekiego zasięgu w stronę Rosji, Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny, a Władimir Putin zasugerował możliwość wojny globalnej.
Jedno ze źródeł brytyjskiego rządu opisuje ten moment jako „moment krytyczny” przed zimą i powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu.