“Śmierć policjanta podczas interwencji w Warszawie. – Policjant, który użył broni został przesłuchany i usłyszał zarzut. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.”, — informuje: www.polsatnews.pl
Tragiczny finał interwencji w Warszawie. Nie żyje policjant
Warszawa. Śmierć policjanta podczas interwencji. Jest zarzut i wniosek o areszt W poniedziałek mundurowy, który oddał strzał z broni został przesłuchany w prokuraturze. – Przesłuchanie podejrzanego ws. dotyczącej użycia broni w sobotę na terenie dzielnicy Warszawy Praga zostało zakończone. W toku postępowania przedstawiono podejrzanemu zarzut podejrzenia dokonania czynu (…) tj. przekroczenia uprawnień i niezasadnego użycia broni służbowej, spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu, a w następstwie spowodowanie śmierci innej osoby – powiedział prokurator Norbert Woliński.
ZOBACZ: Tragedia na warszawskiej Pradze-Północ. Trwa przesłuchanie policjanta
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. – Po przesłuchaniu prokurator podjął decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy. Wniosek ten został już złożony w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Pragi Północ – wskazał śledczy, dodając, że posiedzenie w przedmiocie tego wniosku odbędzie się we wtorek.
Tragiczny finał interwencji. „Pełnił służbę od ponad roku” W sprawie podejrzanego głos zabrała wcześniej rzeczniczka prasowa Komendanta Głównego Policji. „Policjant, z którego broni padł strzał, służbę w policji pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy” – przekazała w mediach społecznościowych insp. Katarzyna Nowak.
„Od pierwszych chwil na miejscu obecni byli funkcjonariusze Biura Kontroli KGP, Wydziału Kontroli KSP oraz BSWP. W czynnościach uczestniczył prokurator, który w sprawie wszczął śledztwo. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia” – dodała.
„Wszyscy wiemy, jak ciężka i nieprzewidywalna jest to służba, jak zaskakujące bywają okoliczności interwencji, dlatego poczekajmy na ustalenia prokuratury i wiarygodne informacje po zakończeniu wszystkich niezbędnych czynności” – podsumowała funkcjonariuszka, dodając, że agresywny napastnik wymachujący maczetą został „obezwładniony i zatrzymany”.
nn / Polsatnews.pl
Czytaj więcej