„Przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk spotkał się z zastępcą sekretarza generalnego NATO Borisem Ruge na marginesie Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Montrealu. Według marszałka parlamentu podczas spotkania dyskutowano o konieczności utworzenia „tarczy humanitarnej” wzdłuż zachodniej granicy Ukrainy. „W szczególności rozważaliśmy możliwość zestrzelenia przez państwa sojusznicze rosyjskich rakiet i dronów. Wierzę, że taka decyzja będzie mocnym sygnałem wsparcia Ukrainy ze strony sojuszników. Dużą uwagę poświęcono sytuacji na froncie i naszym potrzebom obronnym, a także wyzwaniom związanym z najnowszymi atakami wroga” – podkreślił Stefanczuk. Również w Montrealu strony omówiły „kolejne kroki NATO w odpowiedzi na sytuację bezpieczeństwa na Ukrainie oraz najnowsze działania Rosji, w tym użycie nowego pocisku balistycznego”. Wieczorem 21 listopada prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił „udany test w warunkach bojowych” najnowszej rakiety średniego zasięgu „Oresznik”. Według niego siły Federacji Rosyjskiej uderzyły w Dniepr tą rakietą balistyczną z niejądrowym sprzętem hipersonicznym. Putin powiedział, że jest to „odpowiedź na agresywne działania państw NATO wobec Rosji” – zezwolenie Ukrainy na uderzenie zachodnimi rakietami na terytorium Federacji Rosyjskiej oraz na ataki w obwodzie briańskim i kurskim. Nie wykluczył też nowych takich strajków. Rosyjski przywódca powiedział także, że w przyszłości ludność cywilna będzie informowana o planach wykorzystania Oresznika. Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że wojska rosyjskie zaatakowały Dniepr różnymi rodzajami rakiet, w tym wystrzeliły międzykontynentalny pocisk balistyczny. Według władz lokalnych w wyniku strajku w Dnieprze zniszczone zostało przedsiębiorstwo przemysłowe, w mieście wybuchły także dwa pożary, a trzy osoby zostały ranne. Było to poprzedzone zamknięciem szeregu ambasad ze względów bezpieczeństwa. 20 listopada Ambasada USA na Ukrainie ogłosiła, że otrzymała „konkretne informacje” na temat możliwego znaczącego rosyjskiego ataku powietrznego, który ma nastąpić 20 listopada. Ze względów ostrożności ambasada została zamknięta. Następnie misje dyplomatyczne Hiszpanii, Włoch i Grecji również ogłosiły zamknięcie dla zwiedzających 20 listopada. Na tym tle w sieciach społecznościowych rozpowszechniana jest informacja o możliwości przeprowadzenia ataku na Ukrainę rakietą balistyczną RS-26 „Rubezh”. Wystrzelenia miały nastąpić z poligonu w obwodzie astrachańskim. 20 listopada nie zgłoszono żadnych takich startów. „, informuje: www.radiosvoboda.org
Według marszałka parlamentu podczas spotkania dyskutowano o konieczności utworzenia „tarczy humanitarnej” wzdłuż zachodniej granicy Ukrainy.
„W szczególności rozważaliśmy możliwość zestrzelenia przez państwa sojusznicze rosyjskich rakiet i dronów. Wierzę, że taka decyzja będzie mocnym sygnałem wsparcia Ukrainy ze strony sojuszników. Dużą uwagę poświęcono sytuacji na froncie i naszym potrzebom obronnym, a także wyzwaniom związanym z najnowszymi atakami wroga” – podkreślił Stefanczuk.
Również w Montrealu strony omówiły „kolejne kroki NATO w odpowiedzi na sytuację bezpieczeństwa na Ukrainie oraz najnowsze działania Rosji, w tym użycie nowego pocisku balistycznego”.
Wieczorem 21 listopada prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił „udany test w warunkach bojowych” najnowszej rakiety średniego zasięgu „Oresznik”. Według niego siły Federacji Rosyjskiej uderzyły w Dniepr tą rakietą balistyczną z niejądrowym sprzętem hipersonicznym.
Putin powiedział, że jest to „odpowiedź na agresywne działania państw NATO wobec Rosji” – zezwolenie Ukrainy na uderzenie zachodnimi rakietami na terytorium Federacji Rosyjskiej oraz na ataki w obwodzie briańskim i kurskim. Nie wykluczył też nowych takich strajków.
Rosyjski przywódca powiedział także, że w przyszłości ludność cywilna będzie informowana o planach wykorzystania Oresznika.
Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że wojska rosyjskie zaatakowały Dniepr różnymi rodzajami rakiet, w tym wystrzeliły międzykontynentalny pocisk balistyczny. Według władz lokalnych w wyniku strajku w Dnieprze zniszczone zostało przedsiębiorstwo przemysłowe, w mieście wybuchły także dwa pożary, a trzy osoby zostały ranne.
Było to poprzedzone zamknięciem szeregu ambasad ze względów bezpieczeństwa. 20 listopada Ambasada USA na Ukrainie ogłosiła, że otrzymała „konkretne informacje” na temat możliwego znaczącego rosyjskiego ataku powietrznego, który ma nastąpić 20 listopada. Ze względów ostrożności ambasada została zamknięta. Następnie misje dyplomatyczne Hiszpanii, Włoch i Grecji również ogłosiły zamknięcie dla zwiedzających 20 listopada.
Na tym tle w sieciach społecznościowych rozpowszechniana jest informacja o możliwości przeprowadzenia ataku na Ukrainę rakietą balistyczną RS-26 „Rubezh”. Wystrzelenia miały nastąpić z poligonu w obwodzie astrachańskim. 20 listopada nie zgłoszono żadnych takich startów.