„Szwecja zwróciła się do statku z Chin, który przepłynął w pobliżu uszkodzonych kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, o wpłynięcie na szwedzkie wody terytorialne w celu pomocy w zbadaniu incydentu.„, informuje: www.ukrinform.ua
„Od strony szwedzkiej skontaktowaliśmy się ze statkiem i Chinami i powiedzieliśmy, że chcemy, aby statek płynął w kierunku wód szwedzkich” – powiedział Kristersson.
Szwecja nie wnosi żadnych zarzutów, ale domaga się „jasności co do tego, co się stało”. Zauważył, że był to drugi przypadek poważnego fizycznego uszkodzenia kabli w stosunkowo krótkim czasie i wyraził nadzieję, że Chiny zareagują pozytywnie. na tę prośbę.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin oświadczyło w poniedziałek, że Pekin utrzymuje „ciągły kontakt” ze wszystkimi zaangażowanymi stronami.
Przeczytaj także: Pekin wzywa Unię Europejską, aby nie wprowadzała sankcji wobec firm z Chiny za pomoc Federacji Rosyjskiej Jak podał Ukrinform, 17 listopada kabel BCS East-West Interlink, łączący Litwę ze szwedzką wyspą Gotlandią, uległ całkowitej awarii, a 18 listopada Finlandia zgłosiła uszkodzenie podwodnego kabla telekomunikacyjnego z Niemcami.
Szwedzcy śledczy w ramach śledztwa w sprawie uszkodzeń kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim badają możliwy udział tego chińskiego statku do przewozu ładunków suchych, który znajdował się we wskazanym rejonie.
Zdjęcie: Mikkel Berg Pedersen/Ritzau Scanpix za pośrednictwem Reuters