„O tym informuje Charkowska Prokuratura Okręgowa. Przypomnijmy, że 30-latek i 25-latek z Charkowa są oskarżeni o utrudnianie działalności Sił Zbrojnych, umyślne zniszczenie mienia przez podpalenie oraz popełnienie przestępstwa na podstawie wcześniejszej konspiracji.„, informuje: armyinform.com.ua
Przeczytaj dla: < 1 min. 26 listopada 2024, 21:22
W Charkowie przed sądem stanie dwóch mężczyzn za podpalenie samochodu żołnierza Sił Zbrojnych, co jest przedmiotem śledztwa pod kątem sabotażu w czasie stanu wojennego.
O tym informuje Charkowska Prokuratura Okręgowa.
Przypomnijmy, że 30-latek i 25-latek z Charkowa są oskarżeni o utrudnianie działań Sił Zbrojnych, umyślne niszczenie mienia poprzez podpalenie oraz popełnienie przestępstwa na podstawie wcześniejszej konspiracji.
Z ustaleń śledztwa wynika, że oskarżeni nawiązali kontakt z pracownikiem rosyjskich służb specjalnych za pośrednictwem komunikatora Telegramu, który polecił im podpalić samochód żołnierza.
Na początku lipca tego roku zrobili zdjęcie zielonego Volkswagena Transportera na ulicy. Kirgizów, po czym otrzymali od kuratora instrukcje i plan działania.
Mężczyźni przygotowali mieszaninę zapalającą, podłożyli ogień, a swoje działania sfilmowali na wideo, aby potwierdzić wykonanie zadania. Nigdy jednak nie otrzymali obiecanej nagrody w wysokości 1000 dolarów.
Oskarżeni przebywają obecnie w areszcie, a ich sprawę rozpatrzy Sąd Rejonowy Kominternu w Charkowie. Obu grozi do 10 lat więzienia.
Dodatkowo ustalono, że najstarszy z podejrzanych miał związek z kolejnym podpaleniem samochodu serwisanta, którego dokonano w sierpniu br. Rozpatrywanie tej sprawy toczy się już w sądzie.
Jak podaje ArmiyaInform, SBU zatrzymała rosyjskiego agenta, który chciał wysadzić oddział policji w centrum Kijowa.
