27 listopada, 2024
Znowu o nas "zapomniano". Znaczenie Polski jest niemal niedoceniane w "starych" krajach UE thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

Znowu o nas „zapomniano”. Znaczenie Polski jest niemal niedoceniane w „starych” krajach UE

„Stare” kraje UE nie doceniają znaczenia Polski, dlatego stawia ona na zbliżenie z krajami nordyckimi i bałtyckimi – ocenia „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

„Stare” kraje UE nie doceniaj znaczenia Polski, dlatego stawia ona na zblienie z krajami nordyckimi i batyckimi – ocenia „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Niemiecki dziennik pisze o zapowiedzi premiera Donalda Tuska, że Polska weźmie udział w szczycie państw nordyckich i bałtyckich, w tzw. formacie NB8 (Nordic-Baltic Eight) w Szwecji. „Tusk dał jasno do zrozumienia, że nie będzie to jednorazowe wydarzenie, wręcz przeciwnie. Najpóźniej od rosyjskiego ataku na Ukrainę Warszawa szuka nowych partnerów. Grupa Wyszehradzka, w której Polska kiedyś współpracowała z Węgrami, Słowacją i Czechami, jest praktycznie martwa, od kiedy premier Węgier Viktor Orban okazał się bliskim sojusznikiem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, a jego słowacki kolega na stanowisku premiera Robert Fico przyłączył się do niego” – pisze korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Stefan Locke.

Zobacz wideo GDZIE JEST UŚMIECH SZYMONA HOŁOWNI feat. ORIENTUJ.SIĘ [Co to będzie odc.30]

Niemcy rozczarowały, ale Polska i Donald Tusk mają alternatywę Dziennikarz podkreśla, że 38-milionowa Polska jest nie tylko największym krajem Europy Środkowej i Wschodniej, ale i „zdecydowanym przeciwnikiem putinowskiego reżimu oraz jednym z krajów najbardziej zaangażowanych we wsparcie Ukrainy”. Jednak wynikający z tego wzrost znaczenia Polski jest – zdaniem Warszawy – niemal niedoceniany w „starych” krajach UE – dodaje dziennikarz „FAZ”. I przypomina, że gdy w październiku amerykański prezydent Joe Biden przyjechał do Niemiec z pożegnalną wizytą, kanclerz Olaf Scholz zaprosił do Berlina szefów rządów Francji i Wielkiej Brytanii, by rozmawiać o sytuacji w Ukrainie. „O Polsce, która jest nie tylko głównym miejscem przeładunku sprzętu i amunicji dla broniącego się sąsiada, ale przyjęła też ponad milion ukraińskich uchodźców, znów 'zapomniano'” – pisze Locke. „FAZ” cytuje też wypowiedź polskiego dyplomaty dla dziennika „Rzeczpospolita”, że zbliżenie z krajami nordyckimi i bałtyckimi to także rezultat rosnącego rozczarowania postawą niemieckiego rzdu pod kierunkiem Scholza i może pokazać, iż Polska ma alternatywę.

Osiem krajów nordyckich i bałtyckich podziela polskie spojrzenie na Ukrainę i bezpieczeństwo europejskie – czytamy w „FAZ”. Do grupy NB8 należą Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia, Szwecja, Estonia, Łotwa i Litwa. Współpracują one od początku lat 90. ubiegłego wieku w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, uzgadniają też stanowiska przed szczytami UE (poza Islandia i Norwegią, które do Unii nie nalezą). Polskę zaproszono do formatu po zmianie rządu w Warszawie pod koniec zeszłego roku.

Bałtyk i dalsze napięcia w regionie. „UE jak do tej pory pozostaje głucha” Dziennikarz „FAZ” wskazuje też na wzrost napięć w regionie Morza Bałtyckiego po rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz wstąpieniu Finlandii i Szwecji do NATO. Najnowszą odsłoną jest uszkodzenie podmorskich kabli na Bałtyku. Przede wszystkim jednak kraje bałtyckie odnotowują więcej ataków hybrydowych, jak podpalenia urządzeń infrastruktury publicznej. „To ostatnie ma miejsce również w Polsce, dlatego Tusk odnosi się do zwiększonego zagrożenia przy niemal każdej okazji. Podobnie jak kraje bałtyckie Polska również znacząco umacnia swoje granice z Rosją i Białorusią. Jednak UE jak do tej pory pozostaje głucha na wyrażane przez państwa te życzenia dotyczące udziału Unii w fortyfikacji granicy zewnętrznej” – zauważa „FAZ”.

I dodaje, że Warszawa wyraziła również zainteresowanie dalszą współpracą w ramach Joint Expeditionary Force, partnerstwa wojskowego między państwami bałtyckimi i nordyckimi, a także Wielką Brytanią i Holandią, które istnieje od 2014 roku. Sojusz, który do tej pory był wykorzystywany głównie do celów szkoleniowych, od kilku miesięcy patroluje Morze Bałtyckie w celu ochrony infrastruktury krytycznej – czytamy.

Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle

Powiązane wiadomości

Ukraina straciła ponad 40% terytorium zajętego w sierpniu w Kurszczynie – Reuters

radiosvoboda

Zwrot ws. rzezi wołyńskiej. Sikorski pokazał, co ustalił z ministrem z Ukrainy

gazeta pl

Nowa śmiercionośna broń Władimira Putina. Ukraińcy pokazali szczątki pocisku Oriesznik

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej