„„Rosjanie znajdą się u bram Dniepru, Połtawy i Zaporoża”: Dmitrij Kuleba o konsekwencjach ewentualnej odmowy wsparcia Ukrainy przez TrumpaByły minister spraw zagranicznych przestrzegł przed groźbą upadku linii frontu i natarcia Rosjan nad Dniepr w przypadku wstrzymania dostaw broni do Stanów Zjednoczonych. Kuleba wyraził wątpliwości co do zdolności Europy do zrekompensowania amerykańskiej pomocy.”, — informuje: unn.ua
„Linia frontu w Donbasie załamie się, a Rosjanie znajdą się u bram Dniepru, Połtawy i Zaporoża. To będzie najniebezpieczniejszy moment dla Ukrainy w tej wojnie” – ostrzegł Kuleba.
Według niego, jeśli Trump rzeczywiście pozbawi Ukrainę broni, kluczowa będzie reakcja Europy. „Nie wiadomo, jak zachowa się Unia Europejska” – powiedział były minister spraw zagranicznych.
Stwierdził, że nadal nie jest pewien, czy Europa zrobi krok naprzód i zrekompensuje utratę lub zmniejszenie wsparcia USA dla Ukrainy. „Jeśli znajdą sposób na rozszerzenie i zwiększenie dostaw, da to Ukrainie więcej czasu” – powiedział. „Najbardziej niewiadomą w tym równaniu jest to, jak bardzo Europa będzie skłonna to zrobić. Europejczycy będą mieli dwie możliwości. Mogą albo zastosować strategię wyczekiwania i pójść za przykładem Trumpa, albo zaakceptować fakt, że będą musieli ponieść większą część odpowiedzialności.
Trump może negocjować z Ukrainą na warunkach Putina, jeśli Rosja zerwie stosunki wojskowe z Chinami – The Guardian24 listopada 2024 r., 11:15 • 61576 wyświetleń
UE sama nie będzie w stanie zastąpić tego, co zostanie utracone, jeśli Stany Zjednoczone wybiorą inny kurs – ostrzegł. „Zależy to jednak od zdolności i chęci Europy do radykalnego zwiększenia własnej produkcji broni w krótkim czasie” – dodał. „Przewidywanie rozwoju wydarzeń w Stanach Zjednoczonych jest łatwiejsze niż w Europie, choć może to zabrzmieć dziwnie, ze względu na złożoność Europy.
Wyraził pewność, że Francja, Wielka Brytania, kraje nordyckie i bałtyckie będą chciały zwiększyć swoje wsparcie, ale przestrzegł, że Niemcy stały się problemem „z powodu wyborów”.
Kuleba wyraził także rozczarowanie, że wielu na Zachodzie nie rozumie wagi i konsekwencji wojny: „nie da się wygrać wojny, w której Rosja jasno i w każdym szczególe wie, jaki jest jej cel strategiczny; (w którym to red.) Ukraina wie, co jego cel strategiczny jest w każdym szczególe; ale (w którym – red.) Zachód, bez którego Ukraina nie może zwyciężyć, nie wie, o co walczy.
Nie zgodził się także z opinią byłego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerego Załużnego, który stwierdził, że „rozpoczęła się III wojna światowa”. Kuleba powiedział, że się z tym nie zgadza „z jednego prostego powodu: Zachód jest psychologicznie nieprzygotowany do wojny.
„Jeśli zapytacie mnie, co było największym błędem Zachodu w ciągu ostatniego roku, odpowiedziałbym, że szaleńcze publiczne potępienie przez europejskich przywódców propozycji Emmanuela Macrona wysłania wojsk na Ukrainę. Nie mam wątpliwości, że Putinowi się to podobało” – dodał. w dodatku.
Mamy interakcję na poziomie zespołu: Zełenski o zwycięstwie Trumpa6 listopada 2024 r., 19:01 • 20196 wyświetleń