27 listopada, 2024
Znów wrze na linii Legia - Lech. Gwiazda odpowiada Wszołkowi thumbnail
Sport

Znów wrze na linii Legia – Lech. Gwiazda odpowiada Wszołkowi

– Mieli szczęście, że to był nasz siódmy mecz w okresie, w którym graliśmy co trzy dni. Taka jest prawda – mówił Paweł Wszołek w „Turbokozaku Extra” w Canal+ Sport o porażce z Lechem Poznań. Zawodnik Legii Warszawa musiał chwile poczekać na odpowiedź, ale ta przyszła od jednego z liderów zespołu z Poznania.”, — informuje: www.sport.pl

– Mieli szczcie, e to by nasz sidmy mecz w okresie, w ktrym gralimy co trzy dni. Taka jest prawda – mwi Pawe Wszoek w „Turbokozaku Extra” w Canal+ Sport o porace z Lechem Pozna. Zawodnik Legii Warszawa musia chwile poczeka na odpowied, ale ta przysza od jednego z liderw zespou z Poznania.

Lech Poznań nie tak dawno pokonał Legię Warszawa aż 5:2 w jednym z najlepszych meczów ekstraklasy w sezonie 2024/25. Oczywiście zwycięstwo w tak prestiżowym spotkaniu odbiło się szerokim echem i wiedzieli o nim wszyscy kibice w Polsce. Paweł Wszołek stwierdził jednak, że wysoka porażka była dziełem przypadku.

Zobacz wideo Rafał Sobański komentuje porażkę z Warszawą. „Szanse były, ale ich nie wykorzystywaliśmy”

– Mieli szczęście, że to był nasz siódmy mecz w okresie, w którym graliśmy co trzy dni. Taka jest prawda. Niech sobie myślą, że zagrali super mecz, ale my mamy swoje do udowodnienia. Chciałem jeszcze w sumie dodać, że Lech Poznań ma do nas dziewięć punktów straty w Lidze Konferencji. I w Pucharze Polski jeszcze – mówił Wszołek w „Turbokozaku Extra” stacji Canal+ Sport. 

Radosław Murawski odpowiada na słowa Pawła Wszołka. Dogrywka po meczu Lech Poznań – Legia Warszawa Wszołek mówił też, że jego drużyna jest gotowa do wygrania mistrzostwa Polski, a sam zawodnik bardzo mocno w to wierzy. Jego słowa o Lechu odbiły się jednak szerokim echem, a w mediach społecznościowych czytaliśmy komentarze o „szpilkach” w kierunku rywali, czy o pozytywnym „nakręcaniu się nawzajem”. 

Na tym jednak nie koniec, bo wreszcie doczekaliśmy się odpowiedzi ze strony zawodników Lecha. Udzielił jej jeden z liderów zespołu Radosław Murawski. – Apeluję o rozsądek – zaczął pomocnik pierwszego zespołu ekstraklasy cytowany przez Jakuba Kowalskiego w serwisie X. 

– Ile jeszcze mamy Wam strzelić, żebyście choć raz uznali naszą wyższość? – zwrócił się do przeciwników Murawski, podkreślając, że jego drużyna wygrała aż 5:2. 

Trzeba przyznać, że mała „wojna” między piłkarzami to coś ciekawego i dawno niewidzianego w polskiej piłce. Po wypowiedzi Murawskiego widać, że zawodnicy zachowują rozsądek i dogryzają sobie bez przekraczania granic, co może mieć pozytywny wpływ na rywalizację o mistrzostwo Polski. Na razie w tym wyścigu prowadzi Lech, który w lidze jest pierwszy i ma 11 punktów przewagi nad piątą Legią. 

Powiązane wiadomości

Rosyjski agent Rybusa ogłasza. To jest dla niego „priorytetem”

sport. pl

Koszmar byłego piłkarza Arsenalu. Nożownik rzucił się na niego w biały dzień

sport. pl

Klaudia Zwolińska: Było mnie stać na jeszcze więcej

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej