“Robert Lewandowski od początku sezonu prezentuje się doskonale. Parę dni temu strzelił dwa gole w meczu ze Stade Brestois i przebił magiczną barierę 100 trafień w Lidze Mistrzów. Polak odjechał rywalom w klasyfikacji strzelców zarówno LM, jak i La Liga, czym daje do zrozumienia, że mimo skończonych 36. lat, potrafi grać lepiej niż choćby gwiazdy Realu Madryt. Profil Troll Football opublikował właśnie prześmiewczy post z udziałem naszego piłkarza. „Lewangoalski” – czytamy.”, — informuje: www.sport.pl
Tak podsumowali Lewandowskiego po meczu Realu Madryt. To jest absolutny hit Jakiś czas temu informowaliśmy, że Polak jest w tak kapitalnej formie, że po golu w meczu z Celtą Vigo dosłownie skompromitował dwie największe gwiazdy Realu Madryt – Viniciusa oraz Kyliana Mbappe. Po 14. kolejkach ligowych ma na koncie 15 trafień, czyli więcej niż obaj rywale razem wzięci. Mało tego, wyczyn powtórzył teraz w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Lewandowski po dublecie ze Stade Brestois jest liderem klasyfikacji strzelców LM, mając siedem goli w dorobku. Football Trolls postanowił prześmiewczo podsumować to osiągnięcie, wbijając szpilkę w gwiazdy mistrza Hiszpanii. „Kiedy Real Madryt ma Mbappe, Bellinghama oraz Viniego, a ty jesteś po prostu 36-letnim spokojnym facetem, który ma tyle samo goli, ile oni razem wzięci” – oznajmiono, dodając podpis „Lewangoalski” z przerobionym zdjęciem naszego zawodnika, który stoi na środku Camp Nou z rękami w kieszeniach.
Momentalnie fani uruchomili się w komentarzach, jednogłośnie twierdząc, że Polak jest teraz głównym faworytem do zdobycia Złotej Piłki za 2025 rok. – To wydarzenie historyczne, bo Lewandowski po raz kolejny zapisał się w historii światowej piłki – powiedział po setnym golu 36-latka w Lidze Mistrzów choćby Andrij Szewczenko.
O sukcesie Lewandowskiego będzie się mówiło jeszcze spory czas, zwłaszcza po tym, co Kylian Mbappe zrobił w środowym meczu z Liverpoolem. Nie dość, że Real Madryt poległ na wyjeździe 0:2, to Francuz nie wykorzystał rzutu karnego i totalnie rozczarowuje.
– Nie był za bardzo efektywny i zmarnował karnego. Myślę, że to dla niego będzie trudny moment, ale ma tutaj wsparcie wszystkich i musi z tego szybko wyjść. Oczywiście zmarnowanie karnego w takim meczu powoduje małe rozczarowanie u gracza, ale musimy razem z nim patrzeć przed siebie na tę drogę – skwitował Carlo Ancelotti.