30 listopada, 2024
Lech traci punkty. Bezbramkowy remis w Gliwicach thumbnail
Sport

Lech traci punkty. Bezbramkowy remis w Gliwicach

Piłkarze Piasta Gliwice bez swojego kapitana Jakuba Czerwińskiego, ale i bez zaległości finansowych, zremisował bezbramkowo na własnym stadionie z liderem tabeli Lechem Poznań w wieczornym piątkowym meczu 17. kolejki ekstraklasy.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Piłkarze Piasta Gliwice bez swojego kapitana Jakuba Czerwińskiego, ale i bez zaległości finansowych, zremisował bezbramkowo na własnym stadionie z liderem tabeli Lechem Poznań w wieczornym piątkowym meczu 17. kolejki ekstraklasy.

O uregulowaniu wszelkich należności wobec zawodników mówił dzień przed spotkaniem trener Piasta Aleksandar Vukovic, podkreślając, że taka sytuacja dawno nie miała miejsca. Czerwiński został zawieszony na trzy spotkania ligowe za czerwoną kartkę, jaką zobaczył tydzień wcześniej pod koniec derbów z Górnikiem. W piątek zabrakło też kontuzjowanego ofensywnego pomocnika gliwiczan Damiana Kądziora.

„Murowanym” faworytem starcia był rozpędzony „Kolejorz”, który w poprzednich kolejkach pokonał Legię Warszawa 5:2 i GKS Katowice 2:0. Gospodarze mieli na koncie dwie porażki z rzędu (2:3 z Motorem Lublin i 0:1 z Górnikiem Zabrze).

ZOBACZ TAKŻE: Podział punktów w Krakowie. Zagłębie uratowało remis w końcówce

W pierwszej połowie groźniejsze były akcje gliwiczan. Bramkarz Lecha obronił mocne uderzenia Miłosza Szczepańskiego i Fabiana Piaseckiego. Po jednej z kontr Piasta obok słupka bramki posłał piłkę Jakub Lewicki. W 19. minucie kibice zespołu trenera Vukovica przeżyli krótką chwilę radości, kiedy do siatki przyjezdnych trafił Piasecki, ale – jak się okazało – ze „spalonego” i gol nie został uznany.

Lechici przed przerwą ani raz nie zagrozili bramce Frantiska Placha, co zapewne mocno zdziwiło liczną „delegację” przyjezdnych kibiców.

Po zmianie stron goście w ataku pozycyjnym starali się rozmontować defensywę cofniętego rywala. Udało się to dwa razy. W 64. minucie strzał Joela Pereiry z linii pola karnego obronił Plach, a 10 minut później niecelnie z bliska uderzył Afonso Sousa.

Skupieni na obronie gliwiczanie wyprowadzili kilka akcji zaczepnych, ale tylko uderzenie Tihomira Kostadinova z daleka było celne i na tyle lekkie, że bez trudu poradził sobie z nim Bartosz Mrozek.

Piast Gliwice – Lech Poznań 0:0

Piast Gliwice: Frantisek Plach – Arkadiusz Pyrka, Miguel Nobrega, Miguel Munoz, Tomas Huk – Miłosz Szczepański (69. Andreas Katsantonis), Tihomir Kostadinov, Grzegorz Tomasiewicz (79. Filip Karbowy), Jakub Lewicki (79. Igor Drapiński) – Michał Chrapek (58. Jorge Felix), Fabian Piasecki (58. Maciej Rosołek).

Lech Poznań: Bartosz Mrozek – Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Michał Gurgul – Ali Gholizadeh (46. Bryan Fiabema), Radosław Murawski, Afonso Sousa (76. Filip Szymczak), Antoni Kozubal (64. Filip Jagiełło), Patrik Walemark (76. Dino Hotic) – Mikael Ishak. 

Żółta kartka: Michał Chrapek, Fabian Piasecki, Grzegorz Tomasiewicz, Tomas Huk, Filip Karbowy – Bartosz Salamon, Antonio Milic, Antoni Kozubal.

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów: 5 324.

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Powiązane wiadomości

Skandaliczny transparent kibiców Omonii Nikozja przed meczem z Legią Warszawa

rmf24 .pl

Najman ostro o Lewandowskim na antenie. Aż nagle wkroczył Wojewódzki

sport. pl

„Czy możemy ponownie przeprowadzić losowanie” – pyta gwiazda rzutek Damon Heta, gdy dowiedział się o losie Mistrzostw Świata

dailymail .co.uk

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej