Nietypowe przywitanie Trumpa z prezydentem Francji. Macron omal się nie przewrócił. To nie pierwszy raz

Emmanuel Macron i Donald Trump nie szczdzili sobie serdecznoci podczas spotkania w Paryu. Powitanie politykw ponownie zwrcio uwag z powodu jego intensywnoci. Kilka lat temu Macron podkrela, e silny ucisk doni z Trumpem by dla niego „chwil prawdy”. Tak byo i tym razem?

O co chodzi: Wyjątkowo długi i intensywny uścisk dłoni nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Francji Emmanuela Macrona ponownie zwrócił uwagę mediów na całym świecie. W 2017 roku powitanie polityków trwało znacznie dłużej i już wtedy określano je jako pewnego rodzaju „pojedynek”. 

Uścisk dłoni Trumpa i Macrona: W sieci pojawiły się dwa nagrania – z 2017 oraz 2024 roku, które pokazują zachowania obu przywódców. Siedem lat temu powitanie polityków trwało 29 sekund. Doszło wówczas do silnego uścisku dłoni i poklepywania po plecach. Macron nie puścił dłoni Trumpa również wtedy, gdy ten witał się z jego żoną. Natomiast w tym roku uścisk dłoni trwał zaledwie dziewięć sekund, jednak bez wątpienia też był intensywny. Prezydent Francji lekko zachwiał się pociągnięty w swoją stronę przez Trumpa. Później politycy stanęli wspólnie do zdjęcia, nie szczędząc sobie dalszych serdeczności. 

Komentarz Macrona: Przypomnijmy, w 2017 roku prezydent Francji odniósł się do powitania z Trumpem. Mówił wówczas, że nie było przypadkowe, a uścisk dłoni „był chwilą prawdy”. – Trzeba pokazać, że nie pójdziemy na małe ustępstwa, nawet symboliczne – mówił w jednym z wywiadów. W tym roku podkreślił również, że jest dumny z przyjaźni Francji ze Stanami Zjednoczonymi. „Jest tak wiele wyzwań, którym musimy stawić czoła razem” – napisał w serwisie X.

Wizyta Trumpa: Przypomnijmy, spotkanie Donalda Trumpa z prezydentem Emmanuelem Macronem odbyło się 7 grudnia w Pałacu Elizejskim. Prezydent elekt USA wybrał Paryż jako cel swojej pierwszej zagranicznej wizyty po niedawnym wyborczym zwycięstwie. Ma to związek z inauguracją odbudowanej katedry Notre-Dame.