12 grudnia, 2024
Fałszywa niepełnosprawność: ekspert wątpi, czy szef Dumy ARiMR nie wiedział o działaniach swoich podwładnych thumbnail
Wiadomości z Ukrainy

Fałszywa niepełnosprawność: ekspert wątpi, czy szef Dumy ARiMR nie wiedział o działaniach swoich podwładnych

Fałszywa niepełnosprawność: ekspert wątpi, czy szef Dumy ARiMR nie wiedział o działaniach swoich podwładnych Policja Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie wydawania fałszywych dokumentów o niepełnosprawności funkcjonariuszom ARiMR. Ekspert uważa, że ​​takie działania są niemożliwe bez wiedzy szefowej agencji Eleny Dumy.„, informuje: unn.ua

Pracownicy Agencji Poszukiwania i Zarządzania Majątkiem (ARMA) nie mogli uzyskać fikcyjnego orzeczenia o niepełnosprawności bez wiedzy i udziału szefowej agencji Eleny Dumy. Takie przypadki poważnie podważają zaufanie do władzy państwowej w ogóle. Taka opinia w ekskluzywnym komentarzu UNN – powiedział Dmytro Gromakow, były sekretarz Rady Społecznej ARiMR.

Będzie to miało wpływ na ogólne zaufanie do systemu władzy państwowej. Oczywiście takich problemów nie można rozwiązać bez wiedzy menedżera. Biorąc pod uwagę, że nie jest to pierwszy skandal w ARiMR, będzie on negatywnie wpływał na zaufanie zarówno do agencji, jak i do obecnego reżimu politycznego. Pytanie tylko, jakie wnioski wyciągnie szefowa ARiMR i jak wyjdzie z tej sytuacji

Zdaniem biegłego śledztwo powinno zakończyć sprawę, aby społeczeństwo mogło ocenić politykę personalną i zarządczą realizowaną przez Olenę Dumę.

„Jestem przekonany, że bez jej udziału i zgody takie rzeczy nie są możliwe. Dlatego uważam, że należy zakończyć tę sprawę” – podkreślił Gromakow.

Ekspertka wyraziła jednocześnie wątpliwości, czy szefowa ARiMR weźmie na siebie odpowiedzialność, nawet jeśli zostanie udowodnione, że jej podwładni otrzymali nielegalnie orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.

„Istnieje bardzo skomplikowany system selekcji konkursowej, w którym brała udział. Nie poszła tam sama i chyba nie powinna sama z tego rezygnować” – dodał Gromakow.

Kontekst

25 października Komenda Główna Policji wszczęła postępowanie karne w związku z fałszerstwem dokumentów urzędowych i nadużyciem stanowiska służbowego. Jak wynika ze śledztwa, pracownicy komisji biegłych lekarsko-społecznych (MSEK) w celu uzyskania nielegalnych świadczeń i nadużycia stanowiska służbowego organizowali wydawanie świadomie sfałszowanych dokumentów stwierdzających niepełnosprawność funkcjonariuszom ARiMR. Dzięki temu ten ostatni może otrzymać odroczenie służby w Siłach Zbrojnych oraz świadczenia emerytalne.

Obecnie policja prowadzi dochodzenie w sprawie pięciu urzędników agencji. Jak się okazało UNN z własnych źródeł, m.in. z doradcy prezesa ARiMR Oleksandra Danilkovicha.

Tym samym ARiMR faktycznie przejęła od prokuratorów „maraton niepełnosprawności”.

Skandal z niepełnosprawnymi prokuratorami doprowadził do rezygnacji Andrija Kostina ze stanowiska prokuratora generalnego. Wydaje się, że wnioski płynące z tego skandalu powinny być przestrogą dla innych organów rządowych. Sytuacja w ARiMR pokazuje jednak, że problem korupcji jeszcze się nie skończył.

Ukraińcy gwałtownie zareagowali na informację o rzekomo sfałszowanych orzeczeniach o niepełnosprawności i są przekonani, że ta sprawa to kolejny przykład korupcji i nieefektywności organów państwowych. Społeczeństwo domaga się nie tylko śledztwa, ale konkretnych kroków w celu oczyszczenia agencji.

Powiązane wiadomości

Od początku dnia na froncie stoczyło się ponad 100 bitew – Sztab Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych

radiosvoboda

Rosjanie bezlitośnie atakują Siły Obronne: ponad 190 starć bojowych dziennie

pravda.com.ua

Ponad 44% Ukraińców ufa Trumpowi – badanie

pravda.com.ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej