„W pobliżu Jerozolimy doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęło dziecko, a trzy osoby zostały ranne. Na zachodnim brzegu rzeki Jordan nieznany napastnik strzelił do autobusu jadącego do Jerozolimy. W wyniku ataku terrorystycznego zginął 12-letni chłopiec, a trzech innych pasażerów zostało rannych o różnym stopniu ciężkości.„, informuje: unn.ua
Szpital Hadassah Ein Kerem w Jerozolimie poinformował o śmierci chłopca, który został ranny w wyniku ataku terrorystycznego na izraelski autobus jadący autostradą na zachodnim brzegu rzeki Jordan.
Wiadomo, że 12-letni chłopiec w stanie krytycznym został przewieziony na oddział urazowy. Po intensywnych akcjach ratunkowych lekarze zmuszeni byli uznać go za zmarłego.
Podczas ataku rannych zostało trzech kolejnych pasażerów: kobieta odniosła umiarkowane obrażenia, dwie osoby odniosły lekkie obrażenia.
Armia izraelska ustawiła blokady drogowe w pobliżu Betlejem, szukając terrorysty, który zaatakował cywilny autobus.
Przypomnimy
W październiku ciężarówka staranowała przystanek autobusowy w dzielnicy Glilot niedaleko Tel Awiwu, raniąc 35 osób. Wśród rannych jest wiele osób starszych, policja traktuje zdarzenie jako atak terrorystyczny.