“Święta Bożego Narodzenia w Polsce nie mogą obyć się bez pierogów. A że mamy obecnie czas świąteczny, to tę okazję wykorzystała Iga Świątek, żeby z tym daniem zapoznać swojego trenera Wima Fissette’a. Belg usiadł do stołu i na początku powiedział. – Mój Boże – słychać na nagraniu.”, — informuje: www.sport.pl
Zbliżają się święta, więc Wim Fissette spróbował pierogów Bez wątpienia Świątek ciągle dociera się ze swoim nowym trenerem, ale co może w tym pomóc, jak nie wspólna kolacja? Widocznie o tym pomyślała także sama tenisistka, Daria Abramowicz i Wim Fissette. Na Instagramie psycholożki pojawiło się zdjęcie ze wspólnego posiłku, którego daniem głównym były pierogi.
Zobacz również: Zmiana! Świątek i Hurkacz mają nowego kapitana
Z kolei chwilę później Iga Świątek udostępniła relację, na którem widać Fissette’a przymierzające się do konsumpcji. – Mój Boże. Wyglądają dobrze – powiedział. Wydaje się, że także i smakowało, gdyż Świątek dodała podpis. „Polubił to!”.
– Pozytywny, wyrozumiały, empatyczny. Zachęca mnie do dyskusji, co nie jest zbyt często spotykane u moich trenerów. Jestem osobą, która lubi mieć własne zdanie. Czasami może za mocno jestem uparta. Jesteśmy jeszcze na etapie poznawania się, więc chce usłyszeć ode mnie dużo feedbacku – tak w ostatnim wywiadzie z TVN24 Iga Świątek oceniła początek współpracy z nowym trenerem.
To ostatnie dni, w których Iga Świątek może liczyć na chwilę odpoczynku, gdyż już w dniach 19-22 grudnia wystąpi w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Zabi. Tydzień później przeniesie się do Australii, gdzie będzie rozgrywany turniej United Cup.