„Kermanych z Lewego Brzegu skomentował zwycięstwo nad Worsklą.„, informuje: football.ua
Kermanych z Lewego Brzegu skomentował zwycięstwo nad Worsklą.
Witalij Perwak, zdjęcie FC Liwiusz Bereg 14 grudnia 2024, 08:05
Worskla — Livy Bereg 0:1 Film z bramką i relacja z meczu UPL
Po meczu główny trener „Bocianów” Witalij Perwak skomentował występ swojego zespołu.
„W końcu udało nam się poprawnie wykonać ostatnie podanie, po czym strzeliliśmy gola. To wszystko! To mnie naprawdę cieszy. Jasne, że co tydzień, na każdym treningu pracujemy nad końcową fazą ataków. potrzebujesz cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości.
Widzimy, że zespół udało się jeszcze odbudować i tyle. Mecz z Obolonem nie był taki, jakiego chcieliśmy, ale w dzisiejszych meczach z LNZ widzieliśmy mecz podobny do tego, jaki chcielibyśmy zobaczyć.
Tak, dzisiaj był futbol zimowy i śnieżny, zamarznięte boisko, które jest takie samo dla obu drużyn. Uważam, że w obronie zagraliśmy zdyscyplinowani, zrobiliśmy wszystko poprawnie. Zamiast tego znaleźli swoją szansę w ataku i strzelili gola.
Niepokój podczas przerwy? Jak się okazało, miało to pozytywny wpływ na nasz zespół. Mieliśmy szczęście, wcześniejsze obawy nas ominęły. Tym razem jednak siedzieli w niezbyt nagrzanej szatni, ale w drugiej połowie mimo wszystko kontynuowali swoją grę.
Jeśli chodzi o pole, spodziewaliśmy się odwilży, ale przez noc wszystko zamarzło. Musieliśmy wprowadzić poprawki i maksymalnie uprościć grę. Głównym zadaniem było nie wymyślać niczego pod bramką, nie sprowadzać tego do siebie. A całą resztę zrobią piłkarze, którzy nas usłyszeli i zrobili to, o co ich prosiliśmy.
Kiedy grasz przeciwko dobrej, ambitnej drużynie z dobrym sztabem trenerskim i wygrywasz, nawet na wyjeździe, zawsze jest miło. Tym bardziej dla naszego prostego, pracowitego zespołu, któremu nie brakuje gwiazd z nieba. I już pod koniec cyklu rocznego zaczęliśmy publikować to, do czego dążyliśmy.
Wynik? Rok 2024 był dla nas bardzo bogaty w wydarzenia. Zakończyliśmy wiosenną część sezonu, przygotowywaliśmy się do I ligi. Jeśli chodzi o Turniej Czterech, to po zwycięstwie nad Metalistem 1925 Minaya nie miała prawa przegrać, bo poziom tych przeciwników jest nieco inny.
I już przed meczami w UPL dużo rozmawiali z prezydentem, mówili też piłkarzom, żeby grali w piłkę na nowym poziomie, bo na to zasługują. Może nie zawsze pokazywaliśmy spektakularną piłkę nożną, ale zawsze chcieliśmy zadowolić kibiców wynikiem. Jednak nadal jestem przekonany, że zasłużyliśmy na więcej.
Oczywiście chcemy większej konkurencji w przyszłości. Teraz będzie więcej czasu na myślenie o transferach. Nie sądzę jednak, że nastąpią radykalne zmiany. Legioniści? Choć trudno o tym mówić. Skupimy się jednak głównie na ukraińskich piłkarzach” – powiedział ukraiński ekspert.
W kolejnej rundzie Liwiusz Bereg Kijów zmierzy się z Szachtarem Donieck.