„Nikt nikogo nie wybrał: Prezydent Gruzji Zurabiszwili zareagował na wybór nowego przywódcy kraju Obecna prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nazwała wybór nowego prezydenta Mychajło Kawelaszwilego nielegalnym.„, informuje: unn.ua
Bliższe dane
Podczas protestu w Tbilisi podkreśliła, że te wybory, w których naród nie wziął udziału, są nielegalne. Protestujący, którzy dołączyli do marszu, nazwali Zurabiszwili jedyną prawowitą kobietą-prezydentem i oświadczyli, że nie uznają wyników wyborów nowego przywódcy.
Zurabiszwili poparł ich nastroje, deklarując: „Nic nie ma, nikt nikogo nie wybrał, nic się nie stało”.
Podziękowała także demonstrantom za wsparcie w walce z – jej zdaniem – nielegalnymi wyborami.
Jednocześnie premier Gruzji Iraklii Kobakhidze odniósł się do protestów w kraju, stwierdzając fiasko scenariusza „ukraińskiego Majdanu” i porażkę opozycji.
„Radykalna opozycja najpierw przegrała wybory, potem ulicę. Wiadomo, że są cztery partie, które otrzymują poważne wsparcie z zagranicy i kilkanaście zamożnych organizacji pozarządowych. Ale w sumie nie udało im się zgromadzić nawet 2 tys. osób w ostatnich dniach na temat działań. To jest ich prawdziwy stan, który jest bardzo dobry dla naszego kraju. W Gruzji „Majdan” poniósł porażkę i nigdy nie nastąpi” – powiedział podczas odprawy Kobakhidze.
Premier podkreślił także, że rządowi udało się „całkowicie zneutralizować brutalny zasób radykalnej opozycji”.
Przypomnimy
Członkowie kolegium elektorów, w którym „Gruzińskie Marzenie” posiadało bezwzględną większość, wybrali na prezydenta byłego piłkarza Mychajło Kawelaszwilego.