„Faworyt Meksyku odpadł w szóstej rundzie„, informuje: sport.ua
Były mistrz świata Mungiya rozpoczął mecz spokojnie – kontrolował środek ringu, dużo się ruszał, ale rzadko zadawał ciosy. Surache myślał więcej o obronie, okresowo kontratakował.
W drugiej rundzie Meksykanin nadal miał inicjatywę, zaczął aktywniej pracować, atakował serią ciosów, a nawet posłał Francuza na powalenie. Surache wstał i stanął twarzą w twarz z gongiem.
Sytuacja prawie się nie zmieniła – Jaime miał inicjatywę i kombinował strzały. Bruno schował się za blokiem i próbował kontratakować. Francuz zadał kilka potężnych ciosów bocznych, co mocno zaniepokoiło byłego mistrza. W szóstej rundzie jeden z tych ciosów powalił faworyta na płótno. Nokaut?
Mungia próbował wstać, ale nie mógł kontynuować walki. Uczucie! Surache KO 6.
Wideorelacja z meczu:
— ESPN Ringside (@ESPNRingside) 15 grudnia 2024 r
#ULTIMAHORA 🥊 Straszny nokaut
El Francés Bruno Surace noqueó al Mexicano Jaime Munguía en el sexto round.#Boxing #Box #ESPNKnockOut pic.twitter.com/penyRMfITl— Walter 🇦🇷 (@juanpedro1950) 15 grudnia 2024 r.